Piękna tęcza nad Wrocławiem. Tak we wtorek widzieli ją Czytelnicy Gazety Wrocławskiej! Idealna aura na "Dzień Tęczy!"

"Dzień tęczy" (oryg. „Find a Rainbow”) ustanowiono na 3 kwietnia, w ramach wyrazów zachwytu nad tym pięknym zjawiskiem. Gdy świeci słońce i pada deszcz, na niebie pokazuje się feeria barw uformowana w łuk. Wiele osób długo nie myśląc, chwyta za aparaty i fotografuje tęczę. Tak zrobiliście i Wy, 2 kwietnia.

Tęcza następuje w wyniku rozszczepienia światła widzialnego (w jej przypadku słońca). Jest zjawiskiem zarówno meteorologicznym, bo do jego wystąpienia potrzeba odpowiednich warunków pogodowych, jak i optycznym.

Tęcza optuje zawsze w ten sam, niezmienny zestaw kolorów: czerwony od strony zewnętrznej i kolejno: pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, indygo i wewnątrz, fioletowy.

Jeśli udało się Wam zobaczyć dwa łuki lub więcej, mieliście szczęście obserwować tęczę wtórną.

Tęcza kojarzona jest ze Słońcem, ale Księżyc, odbijający światło słoneczne też może wywołać tęczę! Niestety, zazwyczaj człowiek postrzega ją jako biały łuk, a nie kolorowy.

Najlepszą tęczę zaobserwujecie gdy deszcz jest rzęsisty, niebo ciemne, a światło intensywne, czyli... wiosną i wczesnym latem.

Tęczę zobaczycie w fontannach i wodospadach. Można ją także wywołać we własnym ogrodzie, lecz nie namawiamy do marnowania w tym celu wody.

Tęcza jest często opisywana w mitologii, literaturze, stanowi także motyw utworów poetyckich i obrazów. Sześciokolorowa tęcza jest symbolem ruchów LGBT. Upatrzyły sobie ją także niektóre środowiska masońskie.

Tak Wy wczoraj widzieliście tęczę nad Wrocławiem!

W galerii prezentujemy zdjęcia, których rozdzielczość i wielkość pozwoliła umieścić je na stronie. Czytelnicy traktowani są jako autorzy zdjęć, chyba, że nasz zespół zweryfikował, iż tak nie jest. W galerii zamieszczamy po jednym zdjęciu każdego autora - wybranym przez redakcję.