Piąta kadencja Władimira Putina, współczesnego cara

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
PAP/EPA
Choć wychowany w sowieckim duchu, czekista Władimir Władimirowicz zdaje się wybrał jednak drogę Iwana Groźnego, nie Józefa Stalina.

Inauguracja kolejnej prezydenckiej kadencji potwierdza wyraźne od paru lat zmiany w stylu panowania. A przede wszystkim w wyznawanej przez Putina ideologii. Ociekające złotem komnaty Kremla, wypełnione bijącymi pokłony dworakami. Wypinający dumnie pierś z orderami posiadacze mundurów wszelkich barw i wzorów. Brodaci duchowni z patriarchą Cyrylem na czele… Obrazek za obrazkiem. Mistyczne, konserwatywne, wojenne rysy byłego kagiebowskiego biurokraty, dziś zbliżającego się do kresu władcy absolutnego. Cara-prezydenta.

Będące bękartem dwóch tradycji - Ordy i Bizancjum - państwo moskiewskie, dla niepoznaki nazwane teraz Federacją Rosyjską, zawsze przywiązywało ogromną wagę do rytuałów, ceremonii, dat, wszelkiego rodzaju dwuznaczności pozwalających budzić grozę i pachnieć tajemniczością. Dlatego, inaczej niż w świecie zachodnim, w Rosji naprawdę bardzo dużo można wyczytać ze scen, zdjęć, całej - jak to dziś mówią - medialnej oprawy. Słowa i dokumenty mogą być mniej ważne od gestów czy nawet liczby, kolejności zdjęć z inauguracji prezydenckiej na stronie Kremla. Nie mówiąc już o tym, kto się na nich pojawia.

Inauguracja A.D. 2024 była skromniejsza niż poprzednie. Podobnie jak coraz skromniejsze są Defilady Zwycięstwa 9 maja. Kreml przedstawi to jako konieczność czasu wojny, „drugiej wielkiej ojczyźnianej”, a Putin jako wyraz skromności, ascetyzmu. W rzeczywistości to pokazuje, że mamy do czynienia ze schyłkową fazą rządów cara Władimira. Nie, żeby zaraz Rosja miała upaść. Sam władca jest zmęczony. A co ważniejsze, coraz bardziej oderwany od rzeczywistości. Przełomem była pandemia koronawirusa. Od tamtej pory Putin izoluje się, jak może, od ludzi. Co oznacza, że o tym, co na zewnątrz, dowiaduje się od ograniczonej liczby osób. Jego poglądy stają się coraz bardziej irracjonalne - mierząc je naszą miarą zachodnią. Putin wie, że to być może ostatnia jego kadencja. Tym mocniej chce zapisać się w historii państwa moskiewskiego. Chce rządzić dłużej niż Stalin, chce odbudować potęgę Moskwy choćby z czasów sowieckich. To pierwsze? Może się uda z pomocą lekarzy. To drugie? Nierealne. Za mało czasu. Ukrainy nie podbije, może zamrozić konflikt. Czy na wojnę z NATO pójdzie? Gdyby sam decydował… kto wie? Na szczęście w otoczeniu nie brakuje pragmatyków. Od Putina, Szojgu i Patruszewa znacznie zdrowszych, młodszych i całkiem zamożnych.

Ktoś powie o mnie: kolejny kremlinolog. Pewnie tak przewidujący, jak kiedyś gros zachodnich sowietologów. Cóż, może nie chcieli dostrzec oznak zbliżającej się - jak to powiedział Putin - największej katastrofy XX wieku, bo… z tego ZSRS naukowo i zawodowo żyli? Ze mną może być trochę tak samo, od razu przyznaję. Putin doszedł do władzy, gdy kończyłem specjalistyczne studia wschodnie, które często określam postsowietologią nomen omen, i właściwie cała moja zawodowa kariera to głównie śledzenie i analizowanie (od początku ostrzeganie!) odbudowy Rosji po jelcynowskiej smucie. Powrót czekistów, cud naftowy, a potem jedna wojna za drugą. Nie ma więc co ukrywać, moje zawodowe zainteresowanie Putinem ma w sobie coś osobistego po tym już niemal ćwierćwieczu. Czy będzie mi go brakować? A wiemy, co będzie potem? Na ile znam Rosję i Rosjan, nie jestem przekonany, że jedyną opcją „po Putinie” jest smuta w państwie moskiewskim. Więc wykorzystajmy jak najlepiej, wzmacniając własne bezpieczeństwo, te najbliższe lata jesieni cara.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Turbodymomen 🇵🇱
Putler 👉 Haga
B
Bolek
Ówno prawda. Zbrodniarz wojenny nie car. Zabójca dzieci.
Wróć na i.pl Portal i.pl