PGE Ekstraliga od 2025 roku chce wprowadzić obowiązek wystawiania wychowanka

PGE Ekstraliga w ostatnich latach przykłada dużą wagę do szkolenia młodych żużlowców. Powstała U24 Ekstraliga, a każdy z klubów jest zobowiązany do wyszkolenia odpowiedniej liczby zawodników w każdym sezonie. Ireneusz Maciej Zmora, były prezes Stali Gorzów, napisał w mediach społecznościowych o przepisie, który miałby wejść w życie w przyszłym roku. – Jeden z juniorów musi być wychowankiem! Taki pomysł jest w planach żużlowych działaczy. Ma obowiązywać już od 2025 roku. Nie wszędzie się ucieszą. Jestem ZA – napisał Zmora.

Kibice w mediach społecznościowych wskazywali na kilka minusów tego rozwiązania. Ten największy to wyróżnianie zawodników nie przez ich umiejętności, lecz przynależność klubową podczas uzyskiwania licencji. Skutkowałoby to tym, że słabsi wychowankowie mogliby zabierać miejsce w składzie zdolniejszym rówieśnikom, którzy szkolili się w innym klubie niż ten, w którym aktualnie występują.

Pomysł krytycznie skomentował też Marek Cieślak na łamach portalu WP Sportowe Fakty. – Wprowadzenie obowiązkowych wychowanków będzie musiało odbić się na poziomie rozgrywek, a może nawet doprowadzić do przypadków jej ośmieszenia. Wyobrażam sobie, że w efekcie zmian, w najlepszej żużlowej lidze świata regularnie będą występować zawodnicy zupełnie do tego nieprzygotowani. Przecież nie każdy zespół ma wartościowego wychowanka, a co dopiero będzie, gdy w wyniku kontuzji jeździć będzie musiał trzeci czy czwarty zawodnik. To będzie źle wyglądało, ale przede wszystkim będzie stanowiło zagrożenie dla samych zawodników i ich rywali.

W kadrze Betardu Sparty Wrocław na sezon 2024 znajduje się czterech juniorów: Jakub Krawczyk, Filip Seniuk, Kacper Andrzejewski, Nikodem Mikołajczyk. Status wychowanka dolnośląskiego klubu ma ostatnia dwójka.