"Pętla w Leśnicy to prowizorka. Tu musiało dojść do tragedii" - mówią nam wrocławscy motorniczowie po tragicznym wypadku

We wtorkowy (20 grudnia) wieczór na pętli w Leśnicy doszło do tragedii. Na torowisku znaleziono zmasakrowane ciało kobiety, którą przejechał tramwaj. Pisaliśmy o tym tutaj:

Po wypadku zgłosili się do nas motorniczowie z wrocławskiego MPK. Z obawy przed utratą pracy, chcą pozostać anonimowi.

- Ta pętla to nadal plac budowy. Nie powinna zostać oddana do użytku. Nie jest bezpieczna dla pieszych i pasażerów! Nie ma jeszcze między innymi wyznaczonych bezpiecznych przejść przez tory, dużo rzeczy to prowizorka. To była kwestia czasu, zanim dojdzie tu do tragedii - mówił nam tuż po wypadku jeden z motorniczych tramwaju (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Przypomnijmy. Pętla tramwajowa we wrocławskiej Leśnicy po trwającym od października remoncie, została ponownie oddana do użytku 5 grudnia. Mimo, że nie wszystkie prace zostały zakończone, wróciły na nią tramwaje i pasażerowie korzystający z komunikacji miejskiej.

- Na pętli Leśnica trwają jeszcze ostatnie prace wykończeniowe. Wykonawca robót musi dokończyć betonowanie torowiska, jednak, aby utrudnienia dla pasażerów były jak najmniejsze, robi to wyłącznie w nocy. Dzięki temu, tramwaje nie kursują tylko przez dwie godziny pomiędzy 22 i północą. Takie utrudnienia miały miejsce w nocy z czwartku na piątek i pojawią się jeszcze jeden raz z poniedziałku na wtorek - informował po remoncie Mikołaj Czerwiński, rzecznik MPK Wrocław.

Prezes MPK Krzysztof Balawejder na swoim Facebooku napisał wówczas:
OBIECANE - ZREALIZOWANE. Tramwaje powróciły do Leśnicy. Prace wykończeniowe potrwają jeszcze kilkanaście dni ale nie będą kolidowały z ruchem tramwajowym. Mikołaju, czyń swoją powinność!

Czy pętla w Leśnicy jest już w pełni ukończona i bezpieczna dla pieszych?

- Roboty prowadzone na pętli zostały zakończone w zakresie umożliwiającym bezpieczne przywrócenie ruchu tramwajowego. Co ważne, remont nie obejmował dojść do przystanków ani też przebudowy peronów przystankowych. Wygrodzenie obszaru robót po wznowieniu ruchu zostało usunięte w celu przywrócenia docelowej komunikacji pasażerów wsiadających i wysiadających z tramwajów. Wykonawca w czasie trwania robót oraz po wznowieniu ruchu tramwajowego utrzymywał oznakowanie pionowe przy przejściach dla pieszych. Pozostałe do wykonania prace wykończeniowe nie mają wpływu na bezpieczeństwo pieszych oraz pasażerów - odpowiedział nam Mikołaj Czerwiński, rzecznik prasowy MPK Wrocław.

Kto zdecydował o oddaniu jej do użytku i powrocie po remoncie tramwajów, pieszych i pasażerów?

- Wykonawca prac zgłosił zgodnie z umową zakończenie robót w zakresie umożliwiającym wznowienie ruchu tramwajowego i po dokonaniu próbnych przejazdów - ruch tramwajowy został wznowiony na podstawie wyniku z przejazdu próbnego przeprowadzonego przez komisję składającą się z przedstawicieli wykonawcy i zamawiającego. Z uwagi na prowadzone prace wykończeniowe na całym odcinku, gdzie były wykonywane roboty, zostało wprowadzone ograniczenie prędkości do 10 km/h - mówi Czerwiński.