Perquis trafił do siatki rywali w 30 minucie. Piłkę dośrodkował Łukasz Piszczek a zawodnik rodem z Troyes znakomicie wyszedł w gorę i precyzyjną główką pokonał Dusana Pernisa. To był pierwszy i jedyny gol w tym spotkaniu. Polska w przedostatnim sparingu przed Euro 2012 pokonała w Klagenfurcie Słowację 1:0.
- Tę bramkę dedykuję mojej babci. Ma ona szczególne znaczenie zarówno dla mnie, jak i mojej rodziny. Chciałbym, żeby moja babcia to usłyszała - powiedział po meczu Perquis, który właśnie za sprawą swojej babci mógł otrzymać polski paszport i reprezentować nasz kraj.
Piłkarz Sochaux spędził na placu gry 68 minut, a na wysoką notę zapracował nie tylko zdobytą bramką. Wspólnie z Marcinem Wasilewskim tworzył bardzo dobry duet środkowych obrońców. Obaj mają dziś mocną pozycję w kadrze i wydaje się, że zagrają wspólnie także w inauguracyjnym meczu na Euro z Grecją.
- Z Marcinem rozumiemy się coraz lepiej. Pomogły nam w tym treningu na zgrupowaniu w Lienzu. Fajnie, że znów nie straciliśmy gola w meczu - stwierdził Perquis, który dopiero dochodzi do optymalnej formy po złamaniu łokcia. W czasie meczu widać było, że jego ruchy ręką są nienaturalne i nie może jej do końca wyprostować.
- Gest po zdobyciu bramki (Perquis jakby "wytarł kurz" z kontuzjowanej ręki - dop. PK) oznaczał, że jestem już zdrowy. Wiele osób mówiło, że nie będę w stanie zagrać na Euro. Myślę, że udowodniłem im, że byli w błędzie. Dziękuję ludziom, którzy we mnie wierzyli - zakończył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?