Do poważnego przekroczenia limitu prędkości, mogącego spowodować tragedię na drodze, doszło 25 lutego, około godz. 11.20. Jak informuje wrocławska policja, kolejny kierowca postanowił sprawdzić możliwości swojego samochodu. Kierującego w ten sposób audi zauważyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
- Mundurowi, mając do dyspozycji nieoznakowany radiowóz, wyposażony w wideorejestrator, dokonali pomiaru prędkości dynamicznie przemieszczającego się kierującego. Urządzenie wskazało 195 km/h co oznaczało, że mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 75 km/h. - informuje mł. asp. Paweł Noga z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Funkcjonariusze drogówki zatrzymali audi i nałożyli na kierowcę mandat w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych. 38-latek nie poczuwał się do winy i odmówił przyjęcia mandatu, korzystając z przysługującego mu prawa. Sprawą zajmie się teraz sąd.
- Przypominamy, że wciąż jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych jest nadmierna prędkość, a do wykroczeń dotyczących zbyt szybkiej jazdy dochodzi zarówno w obszarze zabudowanym, jak i poza nim. Dolnośląscy funkcjonariusze każdego dnia podczas pełnionej służby reagują na wszelki przejawy agresywnej jazdy, stosując prawem przewidziane środki – ostrzega mł. asp. Paweł Noga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?