MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz większa bieda

Redakcja
Pomysłodawcą utworzenia w Brzesku jadłodajni dla ubogich był jeden z miejscowych restauratorów, który bardzo często stawał przed sytuacją, kiedy to trzeba było pomóc ludziom głodnym. Nigdy nie szczędził swojej pomocy - od wielu lat organizuje tradycyjne wigilie dla osób ubogich i samotnych. Pomysł ten podchwyciła "Caritas" i jadłodajnia w dość szybkim tempie została uruchomiona. Początkowo posiłki przekazywał nieodpłatnie ów restaurator-pomysłodawca. Obecnie na podstawie sporządzonej umowy, przekazuje on codziennie odpłatnie 50 obiadów (po cenach preferencyjnych). Jednak już od dłuższego czasu dokłada do tej ustalonej "normy" drugie tyle posiłków. Brzeską jadłodajnię odwiedzają nawet ludzie z sąsiednich gmin. Nie narzekam, zwracam tylko uwagę, że coraz więcej ludzi znajduje się w trudnej sytuacji. Z jednej strony ponoszę koszty, opłacam pracowników. Jednak z drugiej strony, jak mógłbym odmówić wydania obiadu starszej kobiecie, która przyjeżdża na obiady aż z odległych Biesiadek - mówi fundator darmowych obiadów.

   Kiedy brzeska "Caritas" późną jesienią ubiegłego roku uruchamiała jadłodajnię dla ubogich, szacowano, że wystarczy dziennie 50 porcji obiadowych, aby w pełni zaspokoić potrzeby ludzi korzystających z tej stołówki. Teraz w ciągu miesiąca wydaje się 2500-3000 posiłków. Oznacza to, że niemal codziennie jadłodajnię przy ulicy Okocimskiej odwiedza ponad setka osób.
   Porcje obiadowe znikają w błyskawicznym tempie. Jadłodajnia otwierana jest ok. 12.30. już o godzinie 14.00. po obiadach nie pozostaje ani śladu. Być może pomysł dożywiania ludzi będących w potrzebnie powinny przejąć inne gminy. Być może w Brzesku znajdzie się jakaś instytucja, która włączy się do tej charytatywnej akcji. Zofia Sitarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski