Otworzyli fragment drogi na Jagodnie. Piesi nie mają jak się poruszać!

Jak się poruszać po tej części Jagodna? Sprawdzała reporterka Kinga Czernichowska.

Oznakowanie rzeczywiście może wprowadzać pieszych poruszających się ulicą Buforową (chodzi odcinek tuż przy nowym wiadukcie) w błąd. Pojawiły się znaki zakazu pieszych, a pod nimi tablice z napisem "przejście drugą stroną ulicy" (i strzałka zawracania). Tyle, że nie ma żadnej wydzielonej dodatkowej ścieżki dla pieszych i rowerzystów. Jedyna możliwość to skorzystanie z drogi na terenie budowy.

I rzeczywiście, kiedy pytamy pracujących tam robotników, tłumaczą: "przejście jest jakie jest, ale po jezdni iść nie trzeba". Chociaż i takie sytuacje się zdarzają.

Erwin z Holandii jest z we Wrocławiu na kilka dni, w ramach podróży służbowej. Biegnie tą samą drogą, po której poruszają się samochody, bo napisy pod znakami zakazu pieszych są przecież jedynie po polsku. Dla niego naturalne jest więc to, że nie można wejść na teren budowy.

- Widać ten znak, w związku z czym wnioskuję, że jest zakaz przejścia. Jest bardzo trudno przejść tą drogą w normalny sposób - mówi Erwin, który pracuje jako kierowca autokarów.

Na nasze pytania po kilku dniach odpowiedziała Elżbieta Maciąg z Departamentu Infrastruktury i Transportu Urzędu Miejskiego Wrocławia. Piesi są zdezorientowani, a niektórzy po prostu idą jezdnią, kwestie bezpieczeństwa komunikacyjnego są więc wątpliwe. Tymczasem okazuje się, że nie było możliwości utworzenia ciągów pieszych w rejonie wiaduktu właśnie... ze względów bezpieczeństwa.

- Technologia prac przy wiadukcie spowodowała konieczność poprowadzenia ciągów pieszych tylko jedną stroną ulicy. Dla usprawnienia komunikacji przejścia dla pieszych zostały prowadzone po istniejących już przejściach dla pieszych. Wykonawca dokonał również kontroli oznakowania - jest ono czytelne i zgodne z zatwierdzonym projektem - twierdzi Elżbieta Maciąg.

Chodnik zostanie udostępniony pieszym po zakończeniu prac, najprawdopodobniej na przełomie czerwca i lipca.