Otwarcie żłobków i przedszkoli od 6 maja. Na jakich zasadach? Rząd tłumaczy

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski na dzisiejszej konferencji prasowej podkreślał, że możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli od 6 maja to wymóg chwili, panującej epidemii

- Po prostu niektóre osoby muszą już wrócić do pracy. Dlatego zapewnienie opieki dla ich dzieci jest niezbędne - tłumaczył Szumowski. - To nie jest obowiązek dla samorządów i nie jest to także uruchomienie tych placówek w pełnym zakresie. Jest to robione w ograniczonej formie, by dorosła osoba, która musi wyjść do pracy miała co zrobić z dzieckiem, które jest pod jej opieką. Tak to było robione w wielu krajach europejskich - podkreślał Szumowski.

JAK BĘDĄ DZIAŁAŁY ŻŁOBKI I PRZEDSZKOLA OD 6 MAJA? TWARDE WYTYCZNE SANEPIDU

Minister twierdzi, że od wczoraj resort dostał od samorządów szereg pytań, m.in. od prezydenta Warszawy. - Na większość pytań znamy już odpowiedzi i samorządy mogą je spokojnie znaleźć w naszych zaleceniach - mówi Szumowski.

Minister zapewnił, że za chwilę pojawią się twarde wytyczne inspekcji sanitarnej. Między innymi dotyczące tego, że w placówkach będzie mogło znaleźć się 12 dzieci w jednej grupie. W wyjątkowych sytuacjach można zwiększyć tę liczbę o dwie osoby.

W jaki sposób ma być to egzekwowane i kto ma pierwszeństwo przy wysłaniu dzieci do placówki? Szumowski: Odpowiedź jest już na stronach ministerstwa - ci rodzice którzy pracują, te osoby mają pierwszeństwo. Organy zarządzające żłobkami i przedszkolami powinny stworzyć listy takich dzieci pracujących rodziców, którzy mogą je wysłać w pierwszej kolejności. Mają te informacje, choćby po procesie rekrutacji. Szumowski apeluje: - Jeśli państwo nie musicie posyłać swoich pociech do przedszkoli - dajcie szanse tym, którzy muszą to zrobić, by pracować.

Przedszkola od 6 maja: Co z wychodzeniem na dwór i na posiłki?

Czy dzieci będą mogły wychodzić na świeże powietrze czy na posiłek w osobnej sali? Ministerstwo odpowiada, że jak najbardziej, ale w ramach jednej grupy, tak by dzieci z różnych grup nie mieszały się między sobą.

Marlena Maląg, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podkreśliła także, że od 6 maja jest możliwość, a nie obowiązek otwierania żłobków i przedszkoli. - Organy prowadzące będą mogły otwierać te placówki w ustaleniu z inspekcją sanitarną. Między innymi w zależności od sytuacji epidemiologicznej w danym regionie. Wszystko ma służyć odmrażaniu gospodarki, by rodzice mogli wrócić do pracy - dodaje Maląg. - Do 24 maja wciąż zapewniamy zasiłki opiekuńcze dla rodziców dzieci do lat 8, które nie wrócą do żłobków i przedszkoli. Do tej pory mamy 580 tys. wniosków o zasiłki opiekuńcze nad dzieckiem do 8. roku życia - dodaje.

Otwarcie żłobków i przedszkoli - zasady od 6 maja - czy dzieci będą musiały nosić maseczki?

Dariusz Piontkowski, minister edukacji dodał: - Wytyczne dla przedszkoli zostaną jeszcze uszczegółowione. Część prezydentów miast już zapowiedziała, że nie otworzy przedszkoli, nawet nie sprawdzając jakie są konkretne wytyczne. Ale są też tacy, którzy zapowiedzieli, że na pewno otworzą, bo mają dużo pytań od rodziców o to. My jako resort na pewno pomożemy samorządom, odpowiemy na szczegółowe pytania, by samorządy nie mówiły, że "się nie da".

Dziennikarze pytali m.in. czy dzieci w żłobkach i przedszkolach będą musiały być w maseczkach? Minister Szumowski: Zdecydowie nie! Szumowski dodał też, że jest milion litrów płynów dezynfekcyjnych przygotowanych do wysłania do otwieranych placówek. Wkrótce zacznie się dystrybucja.

MASKI KN95 Z FILTREM, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<