Srebro i brąz wywalczyli w rozegranych w Sobótce i Strzelinie na Dolnym Śląsku kolarskich mistrzostwach Polski dwaj zawodnicy TC Chrobry Saroni Głogów. Mateusz Grabis zajał drugie, a Piotr Jaromin trzecie miejsce w wyścigu ze startu wspólnego orlików, a więc zawodników, którzy nie ukończyli jeszcze 23 roku życia. Stu osiemdziesięciokilometrowy wyścig rozgrywany na osiemnastokilometrowych rundach wokół Sobótki zakończył się zwycięstwem Michała Paluty, jeżdżącego w CCC Sprandi Polkowice.
- To fantastyczny sukces naszej drużyny. Stał się on możliwy, ponieważ nasi zawodnicy rewelacyjnie zrealizowali założenia taktyczne, które zostały im nakreślone przed startem. Jechali bardzo aktywnie i zabierali się we wszystkie możliwe ucieczki - mówi Bolesław Bałd, trener głogowskich kolarzy.
W jednym z takich odjazdów, który powstał w połowie rywalizacji, znalazł się Mateusz Grabis. Razem z nim i dwoma innymi zawodnikami uciekł Michał Paluta.
- Za wszelką cenę chcieliśmy, żeby do mety dojechała ucieczka z naszym zawodnikiem i robiliśmy wszystko, żeby tak się stało - wyjaśnia B.Bałd.
Na kolejnych rundach jedni zawodnicy doskakiwali do czołówki, inni zaś z niej odpadali, jednak ci dwaj kolarze pozostali przed peletonem już do końca rywalizacji, zostawiając w pokonanym polu wszystkich współtowarzyszy ucieczki i między sobą rozegrali sprinterski finisz, w którym lepszy okazał się Paluta.
Zdaniem trenera, Mateusz Grabis na ostatnich kilometrach był w mniej komfortowej sytuacji, niż jego rywal z polkowickiej ekipy.
- Sytuacja na wyścigu ułożyła się tak, że większe pole manewru mieli kolarze CCC Sprandi Polkowice. Mieli kilku dobrych zawodników w grupie pościgowej. Dzięki temu mogli liczyć także na finisz z większej grupy - kontynuuje B. Bałd.
W związku z tym na ostatnich kilometrach mocne tempo w czołówce dyktował wyłącznie Mateusz Grabis. Na finiszu wykorzystał to bardziej wypoczęty Paluta i to on został mistrzem Polski orlików.
Z grupy pościgowej, która przyjechała na metę niespełna minutę za dwójką uciekinierów, najlepszym finiszem wykazał się inny z podopiecznych Bolesława Bałda, Piotr Jaromin. Dzięki temu mógł cieszyć się ze zdobycia brązowego medalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?