Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orest Lenczyk zastąpi Ryszarda Tarasiewicza?

Mariusz Wiśniewski
Mam nosa do piłki nożnej - zdaje się mówić Orest Lenczyk. Czy zawita do Śląska?
Mam nosa do piłki nożnej - zdaje się mówić Orest Lenczyk. Czy zawita do Śląska? Adam Wojnar
Co prawda jeszcze oficjalnej decyzji nie ma, ale jest już niemal przesądzone, że w najbliższych dniach dojdzie do zmiany szkoleniowca w piłkarskim Śląsku Wrocław. Kto zastąpi Ryszarda Tarasiewicza? Włodarze klubu milczą, ale wydaje się, że są dwie opcje.

Albo będzie to ktoś z Polski z zadaniem szybkiej odbudowy drużyny i poprawy miejsca w tabeli, ale zatrudniony np. tylko do końca rundy jesiennej, albo trener zagraniczny z kontraktem przynajmniej do końca sezonu.

Z wdrożeniem opcji drugiej może być problem, bo ligowe rozgrywki w Europie dopiero się rozkręcają i jest bardzo trudno znaleźć odpowiedniego kandydata. Właściwie wybór w tym wypadku jest jeden - Jose Bakero.

Hiszpan po zwolnieniu z Polonii Warszawa pozostał w Polsce i podobno jest mocno zainteresowany ewentualną pracą we Wrocławiu. Chociaż nikt na Oporowskiej nie mówi tego głośno, włodarze Śląska też są zainteresowani Bakero. Zatrudnienie byłej gwiazdy słynnej Barcelony według działaczy wrocławskiego klubu byłoby doskonałym ruchem marketingowym. Tylko, czy w sytuacji w jakiej jest Śląsk, należy kierować się marketingiem, czy umiejętnościami. Nikt nie twierdzi, że to słaby trener, ale z drugiej strony z Polonią ligi nie zawojował. Nie bez znaczenia jest też problem komunikacji. Bakero mówi tylko w języku hiszpańskim i w Polonii miał własnego tłumacza, który miał jednak jedną wadę: nie potrafił mówić po polsku. Czy trener, który nie potrafi porozumieć się z piłkarzami wstrząśnie drużyną?

A więc może jednak opcja pierwsza. W tym wypadku w grę mogą wchodzić Bogusław Kaczmarek i Orest Lenczyk. Trenerzy dobrze znani w Polsce i doskonale znający krajową specyfikę piłki nożnej. Wyżej stoją akcje Lenczyka, który już nie raz był zatrudniany w zespołach w sytuacjach kryzysowych i nieźle z nich wychodził. Warto tylko przypomnieć przygodę z Zagłębiem Lubin, kiedy Lenczyk przejął zespół w rundzie wiosennej i zdołał na tyle pozbierać rozbitą drużynę, że wywalczył awans do ekstraklasy. Przeszkodą w zatrudnieniu Lenczyka może być jego wiek. Były trener, między innymi Wisły Kraków, ale też Śląska, w tym roku skończy 68 lat.

I jeszcze jeden istotny aspekt. Trener zagraniczny przychodząc do Śląska na pewno będzie chciał kontraktu przynajmniej do końca sezonu. Szkoleniowiec z Polski może zgodzić się na umowę do końca rundy jesiennej z zapisem, że jeżeli się sprawdzi, pozostanie w klubie z Wrocławia na dłużej.
Tymczasem jeszcze pod wodzą Ryszarda Tarasiewicza Śląsk zmierzył się w Nowym Dworze ze Świtem w 1/16 Pucharu Polski. Każdy inny wynik niż wygrana wrocławian byłaby dopełnieniem dramatycznej sytuacji zespołu z Oporowskiej. Tym razem jednak Śląsk niespodzianki nie sprawił.

Wrocławianie od pierwszej minuty zaatakowali i uzyskali zdecydowaną przewagę. Pod bramką gospodarzy co chwilę było groźnie, ale piłkarze Śląska, podobnie jak w meczach ligowych, nie potrafili skierować piłki do siatki. Aż w końcu nadeszła 23 min. Po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym odnalazł się Łukasz Gikiewicz i Śląsk wyszedł na prowadzenie.

Wrocławianie mieli jeszcze kilka wybornych sytuacji bramkowych, ale nadal zawodziła skuteczność. I mało się to nie zemściło w doliczonym już czasie gry, ale w ogromnym zamieszaniu w polu karnym Śląska Dariusz Sztylka zdołał wybić piłkę.

Po meczu zespół Ryszarda Tarasiewicza nie wraca do Wrocławia, ale od razu udał się w kierunku Kielc, gdzie w piątek już w lidze zmierzy się z miejscową Koroną.

Świt Nowy Dwór - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bramka: Gikiewicz 23
Świt: Bigajski - GmitrzukIII, ReginisI, Gurzęda, Jagodziński - Galicki (77. Maślanka), Enow, Obem, Kosiec - Czerkas (72. Strzałkowski), Zjawiński.

Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Gancarczyk, Kaźmierczak, Mila (80. Sztylka), Sobota - GikiewiczI (90. Madej), Diaz (66. Sotirović).

W pozostałych wczorajszych meczach Pucharu Polski (zwycięzcy awansowali do kolejnej rundy): Concordia Piotrków - GKS Bełchatów 0:1,
Wigry Suwałki - Korona Kielce 0:2,
GKS Tychy - Lech Poznań 0:1,
Dolcan Ząbki - Wisła Kraków 0:1,
GKP Gorzów - Cracovia 0:1,
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 0:1,
ŁKS Łódź - Polonia Bytom 3:0,
Znicz Pruszków - Polonia Warszawa 0:1,
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 0:2

W środę zagrają:
Flota Świnaujście - Jagiellonia Białystok,
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin,
Ruch Zdziewszowice - Ruch Chorzów,
OKS Olsztyn - Odra Wodzisław,
KSZO Ostrowiec - Arka Gdynia,
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice.

Mam nosa do piłki nożnej - zdaje się mówić Orest Lenczyk. Czy zawita do Śląska?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska