Wszystko działo się w miniony wtorek. – Około godziny 14 zadzwonił do mnie opiekun półkolonii informując, że najprawdopodobniej w naszym tramwaju linii nr 3 został jeden z jego podopiecznych, 9-letni chłopiec – opowiada Jerzy Król, dyspozytor z MPK.
- Wiedziałem, że muszę działać błyskawicznie. Pierwsze minuty są najważniejsze. Później zagubiona osoba może być praktycznie wszędzie. We współpracy z innymi służbami przeglądaliśmy monitoring w ustalonym rejonie. Po chwili udało mi się znaleźć chłopca pasującego do opisu. Właśnie wysiadał z tramwaju na wysokości ul. Legnickiej. Szybko powiadomiłem policję, która znalazła chłopca i wszystko dobrze się skończyło – relacjonuje Jerzy Król.
- Jestem naprawdę bardzo wdzięczna, sama poszukiwałam syna na trasie samochodem, przeżywając chwile grozy. Życzę panu wszystkiego najlepszego, szczególnie kolejnych sukcesów zawodowych i dobrych ludzi wokół! Także całemu zespołowi, który angażował się w szukanie z całego serca dziękuję! – nie kryła emocji pani Magdalena, mama Aleksandra.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?