Odbudowany Hotel Grand z piękną elewacją. Tak prezentuje się w całości! To ikona Wrocławia

Historycznie Hotel Grand uznawany był za ikonę miasta i symbol hotelowego luksusu. Razem z Hotelem Piast tworzyły bramę do miasta Wrocławia, były też pierwszymi obiektami, które przyjezdni oglądali po wyjściu z dworca.

Od 2017 roku niszczejący obiekt został dosłownie zrównany z ziemią, aby wyrosnąć na nowo. Rafin Developer uznał takie rozwiązanie za tańsze od renowacji stojącego budynku. Prace trwają od sześciu lat, a to spowodowane było niewielką przestrzenią, na której może pracować wykonawca.

- Przede wszystkim należy utrzymać ruch komunikacyjny na skrzyżowaniach ulic Piłsudskiego, Kołłątaja oraz Gwarnej. Pracownicy mają więc utrudniony dostęp do przestrzeni - mówił w 2019 roku Karol Pochybełko Prezes Zarządu Silkbau, generalnego wykonawcy hotelu Grand.

Tak wygląda nowy hotel Grand. Zobacz!

• nawiązująca do poprzedniego obiektu sztukateria,
• precyzyjnie odsłonięte detale,
• ornamenty, balustrady,
• sztukateria artystyczna,
• iluminacja świetlna wieczorem.

2023 rok to dokładnie 120. rocznica zbudowania hotelu, który początkowo funkcjonował pod nazwą "Nord" ("Północny). Podczas walk o Wrocław w trakcie II wojny światowej z budynku zostały same ściany. Dopiero po 11 latach obiekt został wyremontowany i od razu stał się turystyczną ikoną Wrocławia.

W czasach PRL był uznawany za najbardziej elegancki. Odbywały się w nim różne koncerty i pokazy artystyczne. Hotel był też gospodarzem Festiwalu Teatru Otwartego.

- Niewielu już o tym festiwalu pamięta, ale to dzięki niemu Wrocław był awangardowy. Zachodni melanż, atmosfera wolnego świata. Z tym kojarzy mi się Grand - wspominał na łamach "Gazety Wrocławskiej" Stanisław Szelc, znany satyryk.

- Już w połowie przyszłego 2024 roku. Taki mamy plan, aby na przyszłe wakacje wszyscy turyści przybywający do Wrocławia mogli zatrzymać się i poznać nową odsłonę historycznego dla miasta hotelu - mówi Paweł Rojek, prezes Rafinu.

Koniec remontu oznacza komfort dla pasażerów MPK. Deweloper zapowiada, że do końca maja zostaną zdemontowane ostatnie rusztowania na parterze, co zdecydowanie poprawi ruch pieszych wzdłuż ul. Piłsudskiego oraz ul. Kołłątaja.

- Z miłości do Wrocławia rewitalizujemy historyczne zabytki implementując w nich funkcje hotelowe. Na wszechobecny hejt, głośne slogany patodeweloperki, swoimi historycznymi realizacjami udowadniamy naszą odpowiedzialność za miejską przestrzeń dla przyszłych pokoleń. Hotel Grand jest tego ostatnim przykładem. Podnosimy poprzeczkę szykując się już na Pałac Hatzfeldów – podkreśla Piotr Wiak wiceprezes ds. handlowych spółki Rafin.

Pałac zostanie odnowiony i przystosowany do hotelowych standardów. Znajdzie się w nim 149 pokoi.