Od rana długie kolejki przed urzędem wojewódzkim. To po paszporty

Nasza Czytelniczka, Magdalena, już drugi raz stała w kolejce po wyrobiony paszport. Za pierwszym razem zabrakło numerków – nie było ich już około godziny 15, a urząd czynny był do 18. Nie została przyjęta. Dziś pojawiła się pod DUW około godziny 7:40. Przed nią już ustawiła się kolejka licząca kilkadziesiąt osób. Urząd otwarto o godz. 8.

Jak wyjaśnia Sylwia Jurgiel z Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, zainteresowanie wyrobieniem paszportu zwiększyło się od stycznia z nie do końca jasnych przyczyn. A przed wakacjami kolejki są jeszcze dłuższe. Dlatego należy umówić się na wizytę przez internet po to, by mieć nadany elektroniczny numerek w kolejce.

Ale gdy dziś nasza Czytelniczka stała pod urzędem, nie miała numerku. – Te elektroniczne w ogóle nie były dostępne. Rozmawiałam też z innymi ludźmi. Niby po godzinie 23 w systemie miały się pojawić kolejne, ale jakiś chłopak czekał do 1 w nocy i żaden numerek nie był wrzucony, żeby wybrać go online. Numerki były dostępne tylko na miejscu – opowiada Magdalena.

Ostatecznie po godzinie stania w kolejce odebrała swój paszport. W okienku usłyszała, że przed nią było 12 osób po odbiór paszportu (reszta po wyrobienie tego dokumentu), a w ciągu dnia przyjmowanych jest 200 osób z numerkami.

Na czekających na wyrobienie lub odbiór paszportu (i tylko w tym celu, nie są tam przyjmowani inni petenci) czeka 13 okienek, czyli całkiem sporo. Wszystkie okienka są otwarte. Od początku roku urząd otworzył dwa dodatkowe, z powodu wielkiego zainteresowania paszportami.

W tej samej kolejce przed urzędem, stoją codziennie cudzoziemcy, głównie Ukraińcy. Mimo że urząd do spraw cudzoziemców w DUW jest otwarty od godziny 8:45 i tam także obowiązują numerki elektroniczne, obcokrajowcy stoją w kolejce czasami już od 7.

– W miesiącach wakacyjnych mamy ograniczoną do dwóch liczbę okienek dla cudzoziemców. Priorytet mają wyrabiający paszporty – wyjaśnia Sylwia Jurgiel z DUW.

Cudzoziemcy starają się we Wrocławiu o zezwolenia na pobyt czasowy lub stały, które są im potrzebne by zostać w Polsce na dłużej i tu pracować. Niemal wszyscy zgłaszający się w tej sprawie do urzędu, to Ukraińcy.