Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesna: Płatny przewóz osób tylko z licencją

Błażej Organisty
Błażej Organisty
Wprowadzenie elektronicznej platformy, która gromadziłaby dane o taksówkarzach oraz konieczność posiadania licencji. To propozycje posłów Nowoczesnej dotyczące regulacji rynku pasażerskiego przewozu osób. - Prawo musi być równe dla wszystkich. Obecnie każdy taksówkarz to przedsiębiorca, a zdarza się, że kierowcy firm oferujących przewóz osób przez aplikacje jeżdżą bez licencji - mówi Michał Jaros.

Nowoczesna ma pomysł, jak walczyć z nielegalnym transportem osób. Poseł Michał Jaros i Krzysztof Bryłka, przewodniczący dolnośląskich struktur Nowoczesnej, twierdzą, że w Polsce istnieje paląca potrzeba wprowadzenia regulacji prawnych dotyczących nowych rodzajów usług transportowych.

- Firmy i kierowcy działają w niejasnych warunkach prawnych. Dlatego przygotowaliśmy projekt ustawy, który wcześniej konsultowaliśmy z taksówkarzami oraz przedstawicielami firm pośredniczących w przewozie osób - wyjaśniał Michał Jaros na dzisiejszej konferencji prasowej w biurze poselskim.

Posłowie chcą uregulować rynek tak, aby każdy miał do niego swobodny dostęp i wszyscy uczestnicy działali na nim na tych samych warunkach. - Prawo musi być równe dla wszystkich - przypomniał Jaros. - Obecnie każdy taksówkarz to przedsiębiorca, a zdarza się, że kierowcy firm oferujących przewóz osób przez aplikacje jeżdżą bez licencji - dodał Jaros.

Nowoczesna proponuje wprowadzenie pośredniczącej platformy internetowej, która m.in. gromadziłaby dokumentację wszystkich kierowców. Muszą mieć oni uprawnienia na przewóz osób, czyli być zatrudnieni na umowę o pracę lub prowadzić własną działalność gospodarczą. Zdaniem posłów korzyści odnieśliby wszyscy uczestnicy rynku. Kierowcy pracowaliby na równych warunkach, pasażerowie mieliby większy wybór środków transportu, a państwo odnotowywałoby większe wpływy do budżetu z tytułu podatków. Projekt ustawy zakłada pozwolenie kierowcom taksówek na korzystanie z buspasów, co pozostałoby zabronione dla kierowców pracujących w firmach takich jak Uber.

Jaros zaznaczył, że posłowie nie chcą niczego zabraniać, ale pogodzić interesy dwóch stron, tak aby firmom i klientom umożliwić działalność na regulowanym tynku przewozu osób.

Wrocławscy taksówkarze przyłączyli się do ogólnopolskiego protestu przeciwko Uberowi. Dziś po godz. 8. taksówkarze z Wrocławia zablokowali parking przed Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu, zajmując prawie wszystkie miejsca parkingowe. Potem taksówkarze wyjechali na miasto, celowo jechali powoli. Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy przejeżdżający przez plac Społeczny i w okolicach ul. Kazimierza Wielkiego. W przeszłości dochodziło m.in. do tak zwanych obywatelskich zatrzymań kierowców Ubera.

CZYTAJ: Policja zatrzymała ukraińskiego kierowcę Ubera. Po akcji taksówkarzy (ZDJĘCIA)

Uber przedstawił opinię kancelarii prawnej Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, dotyczącą tzw. obywatelskich zatrzymań, w której czytamy:

„Nie widzę żadnych podstaw do twierdzeń, aby działalność firmy Uber w Polsce była nielegalna. Pamiętajmy też, że Uber nie ponosi odpowiedzialności np. za wykroczenie drogowe danego kierowcy. Policja ma prawo zatrzymać każdego kierowcę, jeśli np. zachodzi podejrzenie popełnienia jakiegoś wykroczenia drogowego. Policja nie zatrzymuje za sam fakt bycia kierowcą Ubera. Policja zatrzymuje, jeśli ujawni wykroczenie czy przestępstwo.”

CZYTAJ: Taksówkarze zablokowali miasto. Protest przeciwko Uberowi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska