Nowe nasadzenia pod kontrolą. Kiedy wyschnięte drzewa są zastępowane nowymi?

Nowo sadzone drzewa zawsze z uwagą są obserwowane przez mieszkańców. Często alarmują oni, że rośliny usychają lub nikt nie dba o nie tak, jak powinien.

- Sadzenie młodych drzew w warunkach miejskich jest trudne, więc zdarza się, że rośliny zamierają w okresie gwarancji i pielęgnacji. Czasami, nawet przy prawidłowej pielęgnacji, materiał roślinny się nie przyjmuje – mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej. Wpływ na to, jak młode drzewo poradzi sobie po posadzeniu ma m.in. gatunek drzewa, jego wiek i stan, ziemia, w której jest sadzone, jego sąsiedztwo oraz warunki atmosferyczne.

Szempliński informuje, że spośród 3234 drzew posadzonych w latach 2017 – 2018 nie przyjęło się 257. – Odsetek wynosi 8 procent, co mieści się w przyjętej normie fizjologicznej – podkreśla rzecznik ZZM, chociaż zaznacza, że z powodu trzyletniego okresu gwarancji udzielanej przez wykonawców, trudno o bieżące statystyki.

Wymiana w ramach gwarancji roślin, które uschły, odbywa się w najlepszych dla drzew porach, czyli jesienią i wiosną. Wykonawca każdego roku ma zrobić przegląd gwarancyjny, podczas którego wskazywane są drzewa do wymiany. Po wymianie czas gwarancji biegnie od początku.

Marek Szempliński dodaje, że ZZM na bieżąco kontroluje stan nasadzeń, częstotliwość podlewania oraz ocenia sposób dbania o sadzonki. Od pewnego czasu wrocławianie mogą też zauważyć, że stosowane są worki nawadniające przy nowych nasadzeniach.

- Zwracam uwagę, że drzewa które w okresie długotrwałych upałów i suszy nie posiadają liści nie muszą być drzewami martwymi, gdyż zdarza się, że drzewa samoistnie zrzucają liście w celu ograniczenia transpiracji, czyli odparowywania wody przez liście – mówi Szempliński.

Uschnięte drzewa można zobaczyć praktycznie w każdej lokalizacji, w której były nasadzane. Są na Kwiskiej, Powstańców Śląskich, Szprotawskiej, na obwodnicy Leśnicy, na Ślężnej i w wielu innych miejscach.