W nowym miejscu znajdziemy lekką muzykę, wygodne leżaki i hamaki, parasole i plażowy bar. Do tego wakacyjna obsługa kelnerska – oficjalne stroje zastąpiły krótkie spodenki, koszulki polo, tenisówki i okulary przeciwsłoneczne.
Jak przekonują pracownicy, wyjątkowe jest też menu, dzięki któremu OVO Beach Club uzupełnia to, co na dzień oferuje OVO Bar & Restaurant. Jak przystało na restaurację plażową, menu obfituje więc w świeże ryby i różnorodność owoców morza. – To wspaniała okazja, żeby we Wrocławiu spróbować naprawdę świeżych owoców morza i selekcji ryb. Jak zwykle wzbogacamy je o ciekawe dodatki i zaskakujące połączenia, a do przygotowania wykorzystujemy specjalną technikę grillowania - mówi Grzegorz Chinek, manager restauracji OVO Bar & Restaurant, przy której działa OVO Beach Club.
W letniej karcie dań mamy m.in. langusty, krewetki tygrysie i całą kałamarnicę, a przede wszystkim ostrygi ze słynnego ostrygowego regionu Marennes-Oléron znajdującego się na francuskim wybrzeżu. Z tego światowego zagłębia ostrygi przyjeżdżają do Wrocławia codziennie, a szef kuchni Piotr Apanel serwuje je w zestawach po trzy, sześć, dziewięć lub dwanaście sztuk.
OVO Beach Club jest czynne codziennie – od poniedziałku do czwartku od 15 do 21, weekendy od 14 do 22.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?