Przestrzeń festiwalowa została podzielona na cztery strefy tematyczne odwołujące się do wzroku, smaku, węchu i dotyku, każdą z tych ścieżek wypełniały wystawy i przedmioty stworzone przez uznanych, a także zdolnych designerów. Ogromne wrażenie na uczestnikach Nocy z Designem robiły na przykład drewniane meble - proste w swojej konstrukcji, a jednak oryginalne. Coś dla siebie mogli znaleźć również miłośnicy stylu retro.
- Dajemy nowe życie meblom z lat 50. czy 60. Często przychodzą do nas wrocławianie ze swoimi starymi meblami, do których mają sentyment, a my je odnawiamy - mówi Małgorzata Kubsz z Retrofrajdy.
Na wystawie można było też znaleźć mebelki zaprojektowane przez dzieci. Swoje stoisko miało również Humanitarium, mogliśmy na przykład napić się soków chłodzonych ciekłym azotem.
Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszyły się również pufy wymuszające wyprostowaną postawę, krzesło z krzywymi nogami, podnoszone łóżko i fotel z wycinkami z gazet. Niestety ceny tak oryginalnych mebli są bardzo wysokie - za stolik czy krzesło trzeba zapłacić od 800 do kilku tysięcy złotych.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z Nocy z Designem.
Dlaczego pszczoły są ważne?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?