Owe 100 milionów zostało wypłacone generalnemu wykonawcy po części niegospodarnie, a po części miały to być to pieniądze "nadpłacone". To wszystko nieoficjalne informacje bo treść wystąpienia NIK-u jest niejawna.
Miejska spółka Wrocław 2012, która w środę dostała raport z kontroli, może się od jego treści odwołać. I władze spółki zapowiadają, że zrobią to. Zastrzeżenia rozpatrywać będzie komisja orzekająca NIK. Może ona wykreślić z raportu niektóre uwagi. Może też zmienić ogólną ocenę.
W NIK-u jest trzystopniowa skala ocen: negatywna, pozytywna z zastrzeżeniami i pozytywna. Wrocławski stadion dostał ocenę najgorszą. Przed komisją orzekająca władze spółki będą walczyć o podwyższenie na ocenę "pozytywną z zastrzeżeniami".
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Izba ma też poważne zastrzeżenia do rozliczania budowy stadionu z jego generalnym wykonawcą czyli firmą Max Boegl. Zdaniem kontrolerów spółka stadionowa powinna szybciej i sprawniej dokończyć rozliczenie prac budowlanych areny.
Idzie to powoli. Spółka Wrocław 2012 wyliczyła swoje finansowe pretensje do Maxa Boegla na 200 mln zł. Ale nie egzekwuje tych pieniędzy.
Wiadomo, że toczy się proces ale dotyczy on 82 a nie przeszło 200 milionów złotych. - Co na to władze spółki Wrocław 2012? - Nie mogę komentować ani ewentualnych kwot, które padają ani samego sporu z wykonawcą do czasu upublicznienia wystąpienia NIK - odpowiedział rzecznik spółki Adam Burak.
Kontrolerzy mieli również uwagi do nadużywania przez spółkę Wrocław 2012 zamówień z wolnej ręki.
O wystąpieniu NIK-u spółka informowała w środę na konferencji prasowej. Wystąpienia nie pokazano. Ujawniono ogólne informacje o wnioskach z kontroli.
Na konferencji dowiedzieliśmy się więc, że Izba postuluje przyspieszenie rozliczenia budowy stadionu z firmą Max Boegl. O zakończeniu rozliczeń i sporów z wykonawcą Wrocław 2012 ma poinformować NIK.
Były też zastrzeżenia do imprez, organizowanych na stadionie w lipcu 2012. Chodzi o koncert zespołu Queen i piłkarski turniej Polish Masters. NIK postuluje, by skorygować procedury wyboru wykonawców tego typu imprez. Oraz tak konstruować treść umów, by łatwiej dochodzić roszczeń finansowych w razie, gdyby wykonawca nie wywiązywał się z umowy.
NIK postuluje też - co ujawniono oficjalnie - by przyspieszyć wynajem powierzchni biurowych na stadionie. Ten postulat - usłyszeliśmy na konferencji - jest realizowany bo regularnie przybywa nowych najemców.
Prezes spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn mówił dziennikarzom na konferencji prasowej, że stadion nie organizuje już imprez w takim modelu, w jakim urządzono koncert Queen i turniej.
Wtedy - przypomnijmy - stadion wziął na siebie finansowe ryzyko. Tak samo wrocławski magistrat, który dofinansował imprezy. Obie skończyły się finansową klapą. Ich efektem jest m.in. prokuratorskie śledztwo, prowadzone w Prokuraturze Okręgowej w Jeleniej Górze. Dziś stadion po prostu jest wynajmowany organizatorom imprez.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
