Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecki potentat nieruchomościowy kupi Śląsk Wrocław? Westminster wkracza do gry

Piotr Janas
Piotr Janas
Westminster Polska S.A. chce kupić Śląsk Wrocław. Firma działa na rynku nieruchomości, ale angażuje się w sport, a zwłaszcza w wyścigi konne, hokej na lodzie i piłkę nożną
Westminster Polska S.A. chce kupić Śląsk Wrocław. Firma działa na rynku nieruchomości, ale angażuje się w sport, a zwłaszcza w wyścigi konne, hokej na lodzie i piłkę nożną FOT. facebook.com/westminsterpolska
Kolejny zwrot w przetargu na zakup akcji piłkarskiego Śląska Wrocław. Udało nam się potwierdzić, że dotychczasowy faworyt - MADA Global - wycofał się na ostatniej prostej i nie złożył oferty. Pojawiła się tylko jedna i ma pochodzić od jednego z gigantów branży nieruchomościowej, działającego na polskim i niemieckim rynku. To firma Westminster, za którą stoi biznesmen Marian Ziburske.

Westminster Polska S.A. stanowi część grupy Westminster, niemieckiej firmy, a jej właścicielem jest Marian Ziburske. To biznesmen o polskich korzeniach, który w 2017 roku przeniósł się z rodziną do Polski i tu rozwijał biznes. Cała grupa - zarówno w Polsce, jak i za Odrą - opiera się na pozyskiwaniu i długoterminowym wynajmowaniu mieszkań czy innych lokali mieszkalnych oraz komercyjnych.

Grupa na swojej stronie internetowej reklamuje się podkreślając, że tworząc portfel nieruchomości, zachowuje normy etyczne i wysoką dbałość o środowisko naturalne. Kupuje zarówno budynki z tzw. wielkiej płyty, nowe jak i stare kamienice, a także szereg innych nieruchomości, niwelując przy tym liczbę pustostanów. Rozwija je lub przywraca dawny blask. Firma odprowadza podatki w Polsce i ma doświadczenie w sporcie. Od lat inwestuje w hokej na lodzie, wyścigi konne, angażuje się też sponsorsko w piłkę nożną - także w Polsce. Nigdy nie była jednak właścicielem klubu piłkarskiego.

Drugie podejście

Co ciekawe jest to drugie podejście Mariana Ziburske do kupna Śląska Wrocław. Pierwsze miało miejsce zraz po jego przeprowadzce do kraju w 2017 roku. Wówczas wziął udział w przetargu wraz ze swoim partnerem biznesowym Andrzejem Kucharem. Kuchar przyjeżdżał na rozmowy do Wrocławia wraz z Michałem Probierzem, który miał zostać menadżerem Śląska na kształt angielski. Poza byciem trenerem miał odpowiadać za transfery i ogólną politykę sportową klubu.

Ziburske z Kucharem nie wygrali przetargu, bo lepszą ofertę złożył Grzegorz Ślak (formalnie jednak klubu nie przejął, a niedługo potem trafił za kratki). Wieść gminna niesie, że sam Kuchar był negatywnie oceniany przez ówczesnych decydentów w ratuszu. Miał za sobą dość świeżą i dalece nieudaną inwestycję w Lechię Gdańsk. Z naszych informacji wynika, że tym razem firma pana Ziburske zamierza nabyć WKS bez Kuchara, a za stronę sportową odpowiada po części Cezary Kucharski. Były agent Roberta Lewandowskiego jest w rozmowach, ale do tej pory nie udało nam się z nim porozmawiać.

Urfer i spółka nie weszli do gry

W tym momencie nie ma 100 proc. pewności, co znajduje się w kopercie, jaka została złożona we wrocławskim ratuszu, ale wszystkie poszlaki wskazują na Westminster. Nie podlega wątpliwości, że zainteresowanie było duże i odbyto wiele rozmów z potencjalnymi inwestorami, ale oferta pojawiła się tylko jedna. Potwierdziło to miasto, wydając oficjalny komunikat.

Najpoważniejszy kandydat, jakim do niedawna była reprezentowana przez Szwajcara Paolo Urfera spółka MADA Global ostatecznie w ogóle nie weszła do gry. Choć początkowo pojawił się pewien szum informacyjny, to udało nam się ustalić, że to właśnie fundusz inwestycyjny z siedzibą w Dubaju poprosił gminę Wrocław o wydłużenie terminu składania ofert, by przebrnąć przez wszystkie wewnętrzne wymogi proceduralne.

– Muszę przyznać, że spośród wszystkich potencjalnych nabywców to właśnie pan Urfer robił najlepsze wrażenie. Przedstawiana przez niego wizja była realna i miała najwięcej sensu. Sam fundusz też był wiarygodny – powiedział nam jeden z pracowników WKS-u, który uczestniczył praktycznie we wszystkich rozmowach z zainteresowanymi kupnem akcji.

Zapytaliśmy Paolo Urfera, co się stało, że reprezentowany przez niego podmiot nie złożył nawet wstępnej propozycji w procesie przetargowym.

– Nic się nie stało. Po prostu zadecydowaliśmy, że w tym momencie nie złożymy oferty – odpowiedział krótko, a w celu dalszej komunikacji odesłał do zatrudnionej agencji PR-owej.

W poniedziałek komisja przetargowa pod przewodnictwem wiceprezydenta Wrocławia Jakuba Mazura ma oficjalnie otworzyć zalakowaną i nieoznaczoną kopertę. Wtedy na 100 proc. dowiemy się, czy pochodzi ona od Westminster Polska S.A. i czy podmiot ten zostanie zaproszony do dalszych rozmów mających na celu sfinalizowanie prywatyzacji piłkarskiego Śląska.

Pierwszy wywiad z Davidem Baldą, nowym dyrektorem sportowym Śląska Wrocław

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska