Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niecodzienna sytuacja w Oławie. Radni opozycji odwołali starostę z PiS, żeby poprzeć kolejnego starostę… z PiS-u

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Mirosław Kulesza z PiS został wybrany starostą oławskim także głosami opozycji.
Mirosław Kulesza z PiS został wybrany starostą oławskim także głosami opozycji. Maciej Rajfur
Czy to możliwe, żeby na niespełna miesiąc przed wyborami parlamentarnymi, kiedy wśród polityków panują bojowe nastroje, opozycyjni radni powiatu zagłosowali za, wybierając starostę z Prawa i Sprawiedliwości? Możliwe. Do takiej sytuacji doszło w Oławie. I w takich okolicznościach Mirosław Kulesza został starostą oławskim.

Powiat oławski przeżywa burzliwy okres. Najpierw radni powiatowi odwołali dotychczasowego starostę z Prawa i Sprawiedliwości Zdzisława Brezdenia. Przeciwko niemu głosowało 14 na 19 radnych. To oznacza, że poparcie stracił także w szeregach koalicji, którą współtworzy w powiecie oławskim Prawo i Sprawiedliwość.

Następnie zgłoszono na stanowisko starosty jednego kandydata – Mirosława Kuleszę, także z Prawa i Sprawiedliwości. Głosowanie nad jego wyborem było tajne, a wyniki okazały się zaskakujące. 14 radnych głosowało za, trzech wstrzymało się od głosu, dwóch było nieobecnych. Wśród tych ostatnich Brezdeń, który opuścił salę w emocjach, gdy go odwołano.

To oznacza, że opozycyjni radni, w tym ci z Platformy Obywatelskiej, poparli nowego starostę z PiS. Zadziwiająca sytuacja, jak na obecny czas polityczny, ponieważ znajdujemy się na ostatniej prostej przed wyborami parlamentarnymi. A największa walka przecież toczy się między rządzącymi krajem politykami Prawa i Sprawiedliwości oraz opozycją, której przewodzi Platforma Obywatelska.

Zapytaliśmy o całą sytuację nowego starostę Mirosława Kuleszę.

– W naszej radzie powiatu podziały nie są aż tak widoczne jak w polityce ogólnopolskiej. Nie obowiązuje dyscyplina partyjna. Opozycja jest bardzo sensowna i nie głosuje na co dzień w uchwałach przeciwko nam, tylko dla zasady. Mimo to wynik głosowania w związku z moją osobą jest dla mnie zaskoczeniem. Nie oczekiwałem aż takiego poparcia - przyznaje Kulesza.

Czy on sam głosował wcześniej za odwołaniem kolegi z ugrupowania Zdzisława Brezdenia?

– To moja tajemnica, nie będę tego zdradzał – ucina.

Podkreśla natomiast, że szanuje wszystkie ugrupowania i nie toczy wojny politycznej w samorządzie. Jego zdaniem taka postawa mogła wpłynąć na tak duże poparcie w głosowaniu.

– Proszę teraz wszystkie kluby o współpracę na rzecz lokalnej społeczności. To nie jest łatwy czas dla powiatu. Mamy przed sobą kilka miesięcy do wyborów samorządowych – opowiada Kulesza.

Sam jest bardzo doświadczonym samorządowcem, działającym od pierwszej kadencji w latach 90. Był radnym w gminie Oława, a także wójtem. Planował po zakończeniu obecnej kadencji przejść na samorządową emeryturę ze względu na wiek i zdrowie.

– Szczerze mówiąc nikt nie przewidywał, że starosta zostanie odwołany. Nie było takich szerokich planów. Czasem i w koalicji nie ma jednomyślności. Człowieka z myślenia nie zwalnia przynależność partyjna. U nas nie ma liczenia szabel co do jednej. To płynna sprawa – tłumaczy.

Przypomnijmy, że większość w radzie to 10 na 19 osób przy pełnym składzie. Nowy starosta apeluje o spokój. Zależy mu na tym, żeby wszyscy brali udział w podejmowaniu decyzji. Jego wizja samorządu to konstruktywna dyskusja, z pełną wolnością głosowania, bez dyscypliny partyjnej.

– Czasem oczywiście ona jest ustalana, ale w rzadkich i wyjątkowych przypadkach. Ja natomiast namawiam, żeby głosować zgodnie ze swoim sumieniem – stwierdza Kulesza.

W powiecie oławskim trwa powołanie nowego zarządu. Prowadzone są rozmowy. Samorząd mierzy się obecnie z bardzo dużym wyzwaniem – utrzymaniem i wyprowadzeniem szpitala powiatowego w Oławie, który przeżywa kryzys. Placówka wpada w zadłużenie, ma problemy z personelem.

– Czekają nas duże wyzwania. Najbardziej palące to zdecydowanie szpital – przyznaje starosta.

Przypomina, że oławska lecznica znalazła się już w krytycznej sytuacji parę naście lat temu. Wszystko zostało wyprowadzone na prostą dzięki wsparciu samorządów lokalnych.

– W 2020 roku było naprawdę dobrze. Posypało się w 2021 roku i w 2022 doszło do tąpnięcia. Niezależnie kto zawinił, trzeba tę sytuację naprawić – zapowiada doświadczony samorządowiec.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska