Niebezpieczny wypadek na Dolnym Śląsku. Bo wszyscy się wlekli... Kierowca znalazł prawo jazdy w chipsach?

Nagranie zostało opublikowane na kanale Stop Cham, którego widzowie wysyłają nagrane przez siebie materiały. Autor filmu opisał całą sytuację.

- Kierujący audi, około 70-letni mężczyzna, zignorował podwójną ciągłą oraz skrzyżowanie i postanowił wyprzedzić kilka pojazdów zwalniających przed skrzyżowaniem. W wyniku wypadku ucierpiał kierowca volkswagena, który skręcał w lewo. Doznał urazu głowy. Pasażerka skarżyła się na ból odcinka szyjnego - relacjonuje świadek.

Policja, po wysłuchaniu świadków i kierowców, uznała za winnego kierowcę audi, który przyznał się do winy.

- Na pytanie policjanta dlaczego podjął taką decyzję o wyprzedzaniu w tym miejscu, kierowca Audi stwierdził, że "wszyscy się wlekli a on się śpieszył". Wraz z drugim kierowcą, który zatrzymał się razem ze mną, pomogliśmy wydostać się kierowcy volkswagena z pojazdu, ponieważ drzwi w jego aucie się zablokowały - dodał autor filmu.

Jak oceniacie postawę kierowcy audi?