Maila z informacją o niebezpiecznym znalezisku otrzymali jako pierwsi wrocławscy strażnicy miejscy. Mundurowi od razu ruszyli w teren, by sprawdzić to zgłoszenie. Okazało się, że na Muchoborze Wielkim, przy ulicy Krzemienieckiej 110 faktycznie znajduje się mnóstwo beczek z potencjalnie niebezpieczną substancją. Na miejsce zadysponowano także inne służby, m.in. straż pożarna, która pobrała próbki i będzie sprawdzać dokładnie, co to za substancja. Ze wstępnego rozeznania wynika, że jest to łatwopalny rozpuszczalnik.
Ponieważ miejsce jest ogólnodostępne i żrący rozpuszczalnik mógłby się dostać np. w ręce dzieci, mundurowi zdecydowali o wygrodzeniu terenu i pilnowaniu go przez całą dobę. Dopóki nie zostanie odnaleziony właściciel i zobowiązany do zabezpieczenia beczek. Na razie nie ma pewności czy nie doszło też do skażenia terenu, część beczek jest porozrzucana, nie wiadomo czy skorodowane pojemniki nie rozszczelniły się.
- W związku z możliwością popełnienia przestępstwa, o sprawie została także poinformowana policja - podkreśla Waldemar Forysiak z wrocławskiej straży miejskiej.
Ze wstępnych informacji wynika, że teren, na którym składowane są beczki należy do byłej drukarni Opak.
NIEBNEZPIECZNE ZNALEZISKO ZNAJDUJE SIĘ W TYM MIEJSCU:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?