Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma chętnych na dworzec Wrocław Nadodrze za 8 mln zł. Co zrobi PKP?

Redakcja
Dworzec Wrocław Nadodrze
Dworzec Wrocław Nadodrze Fot. Tomasz Holod / Polska Press Grupa
Nikt nie chce kupić za 8 mln zł dworca Wrocław Nadodrze. Budynek główny dworca wraz z przybudówkami został wystawiony na sprzedaż przez Przewozy Regionalne, właściciela tego terenu. W środku mogłoby powstać wszystko, na co zgodzi się konserwator, nie jest wykluczony hotel, mieszkania czy galeria handlowa. Ale chętnych na razie brakuje, przynajmniej tych gotowych wyłożyć dziś na stół 8 mln złotych. Przewoźnik ma zamiar powtórzyć przetarg.

Właścicielowi niszczejącego dworca Nadodrze, spółce Przewozy Regionalne, budynek sprawia tylko problemy. Pochłania dużo pieniędzy na bieżące utrzymanie, a nie pełni już dawnej funkcji. Główny dworzec przesiadkowy we Wrocławiu to dworzec Główny. Tymczasem na Nadodrzu hula wiatr, a budynki niszczeją.

– Dworzec wymaga bieżącego utrzymania i drobnych prac remontowych. Do zagospodarowania jest nie tylko główny gmach dworca, ale także plac przed nim i okoliczne budynki – wylicza Andrzej Piech, rzecznik spółki Przewozy Regionalne.

Spółka wystawiła więc teren z dworcem i okolicznymi budynkami na sprzedaż. Cena wywoławcza to 8 mln zł. Do przetargu nikt się jednak nie zgłosił. Procedura najpewniej zostanie powtórzona w najbliższym czasie.

POCIĄGI NADAL BĘDĄ JEŹDZIĆ PRZEZ NADODRZE
Teren na sprzedaż to działka, której granica kończy się przed peronami. Tory należą do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe i tak już pozostanie. Pociągi będą się nadal zatrzymywać na dworcu Wrocław Nadodrze. W przyszłych latach ma ich być wręcz więcej niż obecnie.

W samym budynku dworca może powstać teoretycznie wszystko, chyba że zawetuje to konserwator zabytków. Dworzec nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ale jest w rejestrze zabytków. Wydaje się, że to łakomy kąsek dla deweloperów np. na popularne ostatnio lofty, hotel, sale konferencyjne, biura albo galerię handlową. Jednak jak na razie żadna firma nie zdecydowała się zapłacić za dworzec 8 mln złotych.

Jak wyjaśniają w spółce Przewozy Regionalne, nie ma wymogu, by zachować dawną funkcję budynku dworca. Nie musi być kas biletowych czy poczekalni, bo perony są zadaszone i tam można czekać na pociąg, a kwestię biletów rozstrzygnie za kilka lat powszechne kupowanie ich przez internet oraz automaty biletowe, ewentualnie kupno w pociągu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska