Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dała się złamać gestapo! Marianna Marszałkowska-Kaniewska patronką Miesiąca Pamięci Narodowej

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Była w Forcie torturowana, głodzona, trzymana w klatce z kolczastego drutu - opowiada Jacek Kaczmarek
Była w Forcie torturowana, głodzona, trzymana w klatce z kolczastego drutu - opowiada Jacek Kaczmarek Waldemar Wylegalski
Major Marianna Marszałkowska-Kaniewska, oficer wywiadu Armii Krajowej przeżyła tortury gestapo i pobyt w Forcie VII w Poznaniu. Została uznana za patronkę Miesiąca Pamięci Narodowej.

Marianna Marszałkowska-Kaniewska patronką Miesiąca Pamięci Narodowej

Marianna Kaniewska-Marszałkowska, zmarła 20 la temu komendantka Ekspozytury Wywiadowczej Wojskowej Służby Kobiet w Poznaniu, i szef Wydziału Łączności Konspiracyjnej sztabu Okręgu Poznań AK, została patronką Miesiąca Pamięci Narodowej. Ogłosili o tym w środę 28 marca w Forcie VII Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania, Marek Macutkiewicz, prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków i Jacek Kaczmarek - kierownik Muzeum Martyrologii Wielkopolan - Fort VII.

Marianna Kaniewska-Marszałkowska kierowała pozyskiwaniem i przekazywaniem na Zachód planów koncentracji wojsk niemieckich, lotnisk, możliwości przemysłu zbrojeniowego, czy dokumentów wykorzystywanych przez ruch oporu. Aresztowana przez gestapo 29 kwietnia 1943 roku była poddana ciężkim torturom, skazana na karę śmierci i przywieziona do Fortu VII - pierwszego obozu koncentracyjnego na ziemiach polskich. Trzymano ją m.in. w kolczastej klatce, zmuszając godzinami do zachowania pozycji stojącej, a także w ciasnej celi pod schodami w męskiej części fortu, specjalnie mocno chlorowanej.

Nikogo nie wydała, a w czasie przesłuchania zapewniła gestapowców, że „Nie mogę podać prawdziwego nazwiska »Broni«, ponieważ przyrzekłam, że nie będę wyjawiać żadnych tajemnic. Dotąd nie ujawniłam w zeznaniach żadnej tajemnicy organizacji. To, co było znane policji, potwierdziłam, ale nic ponadto. [...] Więcej na ten temat nie chcę zeznawać, ponieważ nie chcę złamać przysięgi””. Cudem udało jej się przeżyć, dzięki m.in. zbombardowaniu berlińskiego gmachu sądu - tam spłonęły jej akta, gdy jej sprawę "zdrady kraju" miał rozpatrywać Trybunał Ludowy w Berlinie. Z więzienia w Lipsku uwolnili ją w 1944 roku żołnierze amerykańscy. W 1998 r. została awansowana do stopnia majora.

Prawdopodobnie żaden architekt I połowy XX w. nie zapisał się tak bardzo w historii Wielkopolski jak Roger Sławski

To on miał wielki wpływ na to jak wygląda Poznań i Wielkopol...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski