Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Największe telewizyjne wpadki nie tylko w teleturniejach. O części nie da się zapomnieć. Gwarantujemy salwy śmiechu

Justyna Orlik
Justyna Orlik
"Familiada", "1 z 10" czy "Postaw na milion" to programy, w których uczestnicy muszą mierzyć się z odpowiedziami na trudne pytania. Niektóre z nich stały się już kultowe i powstały o nich memy. Zobaczcie, jak uczestnicy radzą sobie pod presją. Będzie śmiesznie >>>
"Familiada", "1 z 10" czy "Postaw na milion" to programy, w których uczestnicy muszą mierzyć się z odpowiedziami na trudne pytania. Niektóre z nich stały się już kultowe i powstały o nich memy. Zobaczcie, jak uczestnicy radzą sobie pod presją. Będzie śmiesznie >>>screen YT/TVP
"Szyny były złe, a podwozie też było złe" - takie słowa padły z ust reporterki, która kilkanaście lat temu relacjonowała na żywo wydarzenia z Nowogardu o wykolejeniu czterech wagonów. Nagranie stało się hitem Internetu i do dziś obejrzało je w serwisie YouTube ponad 2 mln osób. To oczywiście nie jedyna telewizyjna wpadka. Zobaczcie najbardziej spektakularne pomyłki.

Spis treści

Prowadzący nie może opanować śmiechu w belgijskiej telewizji

Eric Hartman prowadził na antenie telewizji program, który można porównać do polskich "Rozmów w toku". Do jednego z odcinków zaprosił ofiary błędów medycznych. Wśród nich była kobieta z uszkodzonym kręgosłupem i mężczyzna z uszkodzonymi strunami głosowymi. Hartman próbował opanować śmiech, ale z każdą chwilą było tylko gorzej. Goście zwracali mu uwagę, że czują się niekomfortowo z jego zachowaniem, za co prowadzący przepraszał, ale nadal chichotał. W wyniku swojego zachowania stracił pracę i już nigdy nie poprowadził belgijskiego programu. Kilka lat później powstał film dokumentalny z jego udziałem. Tłumaczył w nim swoje zachowanie i opowiadał na wizji, że telewizyjny błąd na zawsze przekreślił jego karierę.

Eric Hartman stracił pracę prowadzącego, bo nie mógł opanować śmiechu. Film z polskimi napisami

Beata Tadla nie może przeczytać skrótu informacji, czyli "Zając ssie kota"

Beata Tadla w trakcie odczytywania wiadomości prasowych przez swojego kolegę nie mogła przestać chichotać i z trudem dobrnęła do końca. W papierowym wydaniu gazety pojawił się tytuł "Zając ssie kota", co rozbawiło dwójkę prowadzących, ale w szczególności Tadlę, co widać na filmie umieszczonym w serwisie YouTube.

Macie ochotę na więcej? Pozbieraliśmy najciekawsze wpadki i zestawiliśmy je w naszej galerii. Zobaczcie!

"Szyny były złe, a podwozie też było złe". Wpadka na antenie TVP3

Telewizyjna wpadka sprzed kilkunastu lat doczekała się nawet swojej strony na Wikipedii. Jedna z lokalnych dziennikarek opowiadała o wykolejeniu czterech wagonów z kruszywem i zapytana o przyczyny nie potrafiła zrelacjonować wydarzenia. Ewa Michalska powiedziała wówczas w programie na żywo:

Najprawdopodobniej albo... albo szyny, które nie były... nie są równe, albo po prostu no, tak jak mówiłam we wcześniejszym wejściu, ee, yy, szyny... szyny były złe... a podwozie... podwozie... podwozie... podwozie też było złe.

Nagranie szybko stało się nie tylko hitem Internetu, ale do dziś uchodzi za jedną z największych wpadek telewizyjnych. W niektórych tytułach prasowych dziennikarze nadal posługują się tym cytatem, kiedy piszą o wypadkach kolejowych.

"Szyny były złe..." Wpadka telewizyjna na antenie TVP 3

"Egzotyczne" perfumy i niekontrolowany wybuch śmiechu na antenie Superstacji

Prowadzący program telewizyjny rozmawiali o możliwości zakupu perfum o bardzo oryginalnych zapachach, które w rzeczywistości nie muszą pachnieć tak, jak wskazują ich nazwy. Oboje nie mogli przestać rechotać, kiedy informowali o nowej linii pachnideł dla kobiet i mężczyzn. Całe nagranie trwa ponad 5 minut i do dziś jest dostępne w serwisie YouTube.

Wpadki w teleturniejach. Można się tarzać ze śmiechu

Uczestnicy teleturniejów zwykle muszą odpowiadać na pytania zadawane przez gospodarzy. W trakcie nagrań towarzyszy im duży stres i nie zawsze mają kontrolę nad własnymi myślami, a dodatkowo muszą ścigać się z czasem. Nic więc dziwnego, że niektóre odpowiedzi są tak absurdalne, że stały się kultowe. Jedną z najczęściej cytowanym w Internecie wpadek jest ta z "Familiady", kiedy dwie uczestniczki mają za zadanie dokończyć zdanie: "Więcej niż jedno zwierzę, to..." Pierwsza odpowiada, że to owca, a druga z nich, że lama.

Największa wpadka w "Familiadzie"

Nagranie zostało wyświetlone ponad 2 mln razy i pojawia się niemal za każdym razem, kiedy wspominane są spektakularne "wtopy" w teleturniejach.

Macie ochotę na więcej? Pozbieraliśmy najciekawsze wpadki i zestawiliśmy je w naszej galerii. Zobaczcie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska