Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw ukradli wódkę i papierosy, potem napadli na sklep z bronią

WSK, MAR
mat. KWP we Wrocławiu
Policja zatrzymała trzy osoby w związku z napadem na sklep spożywczo-monopolowy na Nadodrzu. Dwie z nich, kobieta i mężczyzna, weszły do sklepu z pistoletem lub jego atrapą i zastraszyły sprzedawcę, żądając pieniędzy. Na szczęście napastnicy zostali spłoszeni.

Dwie kobiety w wieku 22 i 23 lat oraz 29-letni mężczyzna mogą spędzić w więzieniu do 12 lat. Są podejrzani o napad na sklep.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi o sklep przy ul. św. Wincentego. W sobotę nad ranem do środka weszły dwie osoby, kobieta i mężczyzna, mając na głowach kaptury. Trzecia z osób stała na zewnątrz na czatach.

– W pewnym momencie sprawca, grożąc pracownikowi sklepu przedmiotem przypominającym broń, zażądał wydania wszystkich pieniędzy. Podczas zdarzenia sprzedawcy udało się uruchomić alarm, wtedy napastnicy uciekli – relacjonuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.

Na miejsce przyjechali policjanci z pionów kryminalnego i dochodzeniowo śledczego, a także przewodnik z psem. Wszystkie jednostki i patrole na terenie Wrocławia otrzymały komunikat z rysopisem sprawców. Na podstawie m.in. obrazów z monitoringu zatrzymali trzy osoby podejrzane. Były to dwie kobiety w wieku 22 i 23 lat oraz 29-letni mężczyzna wielokrotnie notowany za rozboje i kradzieże.

– Podczas przeszukania mieszkania policjanci odnaleźli pistolet-wiatrówkę, którym prawdopodobnie napastnik posłużył się podczas napadu. Funkcjonariusze ustalili też, że osoby te kilka tygodni wcześniej w tym samym miejscu dokonały kradzieży wódki i papierosów – dodaje policjant.

Podejrzani staną przed sądem. Za rozbój grozi im kara do 12 lat więzienia. 22-letnia kobieta i 29-letni mężczyzna, biorący udział w napadzie, zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska