Za kilka chwil zaczynamy!
Jagiellonia: Sandomierski - Norambuena, Skerla, Kijanskas, Pejovic - Kupisz, Hermes, Grzyb, Essomba - Burkhardt - Frankowski
Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Sobota, Sztylka, Kaźmierczak, Mila, Ćwielong - Ł. Gikiewicz.
Na ławce rezerwowych Śląska jest powracający po kontuzji Cristian Diaz.
Zaczęła Jagiellonia.
3. min. Pierwsze ataki gospodarzy. Groźnie strzelał Grzyb.
8. min. Bardzo spokojny początek meczu w wykonaniu obu zespołów.
9. min. Żółta kartka dla Fojuta, który... jak się okazuje nie faulował, ale sędzia uznał coś zupełnie innego.
12. min. Szansa Śląska, ale Mila nie trafia głową. Ładna akcja wrocławskiego zespołu.
14. min. Żółta kartka dla Gikiewicza.
18. min. Na boisku walka, walka i walka, ale akcji niewiele.
23. min. Była szansa na kontrę dla Śląska, ale ... nic z tego nie wyszło. Jagiellonia zaczyna przeważać.
24. min. Ufff. Niewiele brakowało, a Socha trafiłby do swojej bramki. Kelemen wykazał się jednak refleksem. Rzut rożny dla gospodarzy.
26. min. Śląsk gra jak gdyby był zmrozony. Jagiellonia nie lepiej.
31. min. Z boiska wieje nudą.
38. min. GOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLL!!!!!! Kazimierczak! Ależ strzał. Kazimierczak pięknym strzałem technicznym przelobował Sandomierskiego.
44. min. Kolejna szansa dla Śląska, ale po strzale Ćwielonga przelatuje pół metra od bramki.
45. min. Ponownie Śląsk. Tym razem strzelał Mila, ale obok bramki.
Koniec pierwszej połowy. Śląsk prowadzi 1:0. Bardzo mądra gra Śląska. Na wyróżnienie zasługuje zwłaszcza Ćwielong, który jest niemal wszędzie.
Zaczęła się druga część spotkania.
48. min. Kartka dla Soboty.
49. min. Ależ szansa Śląska. Mila w polu karnym próbował strzelać, ale nie trafił w piłkę. Moglo być 2:0 dla Śląska.
55. min. Ależ było gorąco pod bramką Śląska. Kelemen wyszedł z bramki, ale sytuację ratuje Sztylka. Mogło być 1:1. Mecz zaczyna się rozkręcać.
61. min. Kuriozalna sytuacja. Rzut karny dla Jagiellonii za faul. Ale czy był w polu karnym?
62. min. Golllll!!!! Frankowski pewnie strzela z jedenastu metrów.
Cała sytuacja dyskusyjna, ale nie zmienia to faktu, że jest 1:1.
66. min. Zmiana w Śląsku. Za Gikiewicza wchodzi Jezierski.
70. min. Kolejna zmiana w Śląsku - za Ćwielonga wchodzi Gancarczyk.
72. min. Ładny strzał Soboty, ale Sandomierski broni.
80. min. Szansa dla Śląska, ale Sobota zamiast podawać zdecydował się na strzał.
83. min. Zmiana w Śląsku i ...uwaga.... na boisko wchodzi Diaz. Zszedł Sobota.
86. min. Diaz.... ależ miał okazję, ale Sandomierski broni. Powinno być 2:1 dla Śląsk.
88. min. Sandomierski broni w niesamowity sposób strzał Kaźmierczaka. Śląsk naciska.
Koniec! Remis ze wskazaniem na Śląsk. W tym meczu sędzia nie poczuł ducha sportu, ale to chyba już normalne w naszej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
