Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na festiwalu Europa na Widelcu w piątek królował Dolny Śląsk (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Marcin Walków
Festiwal Europa na Widelcu to kulinarna podróż przez 40 regionów Starego Kontynentu. To nie tylko okazja, by poznać produkty i przysmaki z Gruzji, Francji, Grecji czy Niemiec. Na wrocławskim Rynku można też odkryć to, co kryje w sobie Dolny Śląsk.

Przy zachodniej pierzei placu Gołębiego stanęło kilkanaście namiotów z tym, co Dolny Śląsk ma do zaoferowania smakoszom. Nie mogło zabraknąć ryb ze Stawów Milickich. W basenach pływają sumy i jesiotry. Można na nie zarówno popatrzeć, jak i ich dotknąć. Obok przygotowywane są potrawy z rybami, np. pierogi z karpiem milickim.

Kilka metrów dalej można kupić skarby lasu, a wśród nich króluje sok z dzikiej róży. Tej zrywanej w rowach przy górskich drogach, tłoczony na zimno. - I dlatego pełnowartościowy, zawiera bogactwo witamin. Pomaga m.in. na dolegliwości stawów - dowiadujemy się na stoisku. Buteleczka o pojemności 300 ml kosztuje 120 zł.

ZOBACZ KONIECZNIE: Wrocław: Na pl. Solnym zjesz obiad 40 metrów na ziemią. Kawa? 183 złote [FILM, ZDJĘCIA, CENY]

W ofercie dolnośląskiej spiżarni są też ekologiczne kasze gryczane, świeże owoce. Półkilogramowy koszyk czereśni lutyńskich kosztuje 8 zł, a kilogram truskawek - 6 zł.

Znacznie tańsze są rzodkiewki z Milejowego Pola niedaleko Żórawiny. Pęczek kosztuje 50 groszy, a kupując cztery, piąty dostaniemy gratis.

Coraz bardziej modne staje się uprawianie ziół na domowych parapetach i balkonach. Ten, kto nie ma do tego cierpliwości, na pewno znajdzie "gotowe" na jarmarku. Pęczek bazylii, mięty, tymianku albo innych ziół kosztuje 5 zł. Za rzodkiew trzeba zapłacić 2,50 zł. Pracownicy stoiska deklarują, że chętnie podzielą się też wiedzą na temat zielarstwa. Dla smakoszy jest też koktajl ze szpinaku w cenie 12 zł.

Dużym powodzeniem cieszy się stoisko z jedzeniem francuskim. Można tam kupić małże, ślimaki czy naleśniki gryczane z różnymi farszami. Duzym powodzeniem cieszą się również stoiska z alkoholami. Wrocławianie i turyści chętnie kupują cydr.

Po skosztowaniu smaków Europy mieszkańcy mogą odpocząć na krzesełkach rozstawionych przy scenie. Można tam było dzisiaj zobaczyć gotowanie na żywo Roberta Makłowicza. Aktualnie występują lokalne zespoły muzyczne.

Jutro festiwal upłynie pod znakiem Dnia Europejskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska