Ta ilość okazała się zupełnie niewystarczająca. Już około godziny 13 na parkingu brakowało wolnych miejsc, dlatego część kierowców parkowała na trawnikach i chodnikach w obrębie parkingu.
Brakiem miejsc był zaskoczony Krzysztof Platkus z Warszawy. -Trzeba się pogodzić z płatnymi parkingami przy szpitalach, ale w stolicy przynajmniej ilość miejsc jest wystarczająca- mówi kierowca. Chociaż zapłacił za parking, musiał zostawić samochód na trawniku.
Nie wszyscy mogli skorzystać choćby z takiej możliwości. Łukasz Kawka, przyjechał do szpitala z Legnicy. Chciał zostawić samochód na płatnym parkingu. -Nie szkoda mi 3 zł za godzinę parkowania, ale nie wystarczyło tam dla mnie po prostu miejsca. Dlatego musiałem zaparkować przy ul. Długopolskiej- narzeka mężczyzna.
Ci, którzy chcieli uniknąć kupowania biletu parkingowego i dla których nie starczyło miejsca pod szpitalem szczelnie zastawili samochodami chodniki przy pobliskich ulicach. Kierowcy nie zostawili ani jednego miejsca m.in. przy ul. Długopolskiej i ul. Puszczykowskiej (równoległa do ul. Borowskiej).
Nie obyło się też bez kłopotów na samym parkingu. Wiele osób nie wiedziało, że za parkowanie można płacić przy parkomatach, a później bilet przyłożyć do maszyny, która podniesie szlaban. Większość kierowców chciała zapłacić przy stanowisku obsługiwanym przez pracowników parkingu. Przed szlabanami tworzyły się przez to długie kolejki.
Koszt parkowania za jedną godzinę to 3 złote, natomiast między 16 a 6 1,50 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Abonament dobowy kosztuje 30 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?