Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykle zdobędą hałdę

Romuald Piela
Przy górniczej hałdzie będzie tor do jazdy na motocyklach
Przy górniczej hałdzie będzie tor do jazdy na motocyklach Romuald Piela
W Nowej Rudzie powstanie pierwszy w regionie wałbrzyskim tor motocrossowy.

Szutrowy tor powstanie na nieużytkach w pobliżu hałdy kopalnianej w Nowej Rudzie, obok miejskiej obwodnicy. Wybuduje go Czech Pavel Taszka, który po świętach przyjedzie zobaczyć teren i zaprojektować liczącą 1700 metrów trasę.

- To fachowiec, który zrobił już kilkanaście takich obiektów, dlatego właśnie jemu chcemy powierzyć to zadanie. Trasa ma być nie tylko atrakcyjna dla jeżdżących, ale także bezpieczna - mówi Piotr Polak z działającego przy Stowarzyszeniu Góry Sowie Centrum Sportów Motorowych "Hałda". - Zdecydowaliśmy się na budowę pierwszego w regionie toru, by ucywilizować sporty motocrossowe. Dotąd miłośnicy motocykli terenowych jeździli, gdzie popadnie, czasami nawet na szlakach turystycznych - dodaje.

Prawo zabrania wjazdu do lasów i na teren Karkonoskiego Parku Narodowego, ale to nie zniechęca żądnych wrażeń motocrossowców. Upodobali sobie m.in. Góry Kaczawskie i Rudawy Janowickie. Niszczą także rezerwat przyrody na górze Miłek koło Wojcieszowa. Właściciele quadów coraz liczniej pojawiają się też w lasach w regionie wałbrzyskim. Nielegalne rajdy urządzają w lesie bukowym koło Trzebnicy.

Jeleniogórscy policjanci wypowiedzieli wojnę szalejącym quadami i motocyklami po lasach i górskich szlakach. To plaga, z którą walczą też służby leśne. Razem chcą zapobiec niszczeniu przyrody i zadbać o bezpieczeństwo spacerujących.
Na szlakach i leśnych ścieżkach są organizowane wspólne patrole policji i strażników leśnych. Nieuprawnione osoby za wjazd do lasu mają być karane mandatami w wysokości nawet 500 zł. Będą też zasadzki na parkingach i ścieżkach.
Dlatego pomysł stworzenia dla motocrossowców specjalnego toru wydaje się bardzo dobry. Zainteresowanie tym sportem jest coraz większe. Tylko w Nowej Rudzie i najbliższej okolicy uprawia go blisko 40 osób.
- Dla nas to nie tylko sport, ale i możliwość aktywnego wypoczynku rodzinnego - mówi Mirosław Łazarewicz, który od dwóch lat na motocrossowe jazdy zabiera swojego syna.

- Jazda po wertepach na motocyklu jest dużo ciekawsza niż siedzenie przed komputerem - potwierdza 10-letni Szymek Łazarewicz, jeden z najmłodszych noworudzkich motocrossowców.
Pierwszy w regionie wałbrzyskim i trzeci w województwie tor motocrossowy (obecnie działają tylko dwa koło Lubina) powstanie dzięki przychylności władz Nowej Rudy.

Burmistrz Tomasz Kiliński nieodpłatnie użyczył na trzy lata Stowarzyszeniu Góry Sowie liczącą 8 hektarów działkę tuż przy noworudzkiej hałdzie. Budowa toru to wydatek rzędu 50 tys. zł, dlatego Stowarzyszenie szuka sponsorów.
- Firmom, które zechcą nas wesprzeć, będziemy proponować reklamę w dobrym miejscu, przy miejskiej obwodnicy - zapewnia Piotr Polak. - Mam nadzieję, że dzięki tej atrakcji, Nowa Ruda stanie się bardzo szybko centrum motocrossowym, zwłaszcza że oprócz nas w mieście działa także klub samochodów terenowych 4x4.

Motocrossowcy chcą zakończyć budowę toru jesienią. Potem planują rozbudowanie go o kolejne, jeszcze trudniejsze odcinki na hałdzie.

Rekreacyjne uprawianie motocrossu to dość kosztowna przyjemność. Za najtańszy motocykl trzeba zapłacić co najmniej 5 tys. zł. Do tego trzeba dorzucić kolejny tysiąc na kask ochronny, odpowiednie buty i kombinezon. Potem za korzystanie z torów motocrossowych, a w Polsce jest ich zaledwie dwadzieścia, płacimy od 15 do 20 zł za dzień. Dużym plusem uprawiania tego sportu jest to, że by jeździć po takich trasach, nie trzeba mieć prawa jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska