Zysk trafia najczęściej do firm, które dzierżawią tereny parkingów od szpitali.
– Firma zewnętrzna, z którą mamy podpisaną umowę, zawiaduje parkingiem i wszystkimi wjazdami do szpitala – mówi Urszula Małecka, rzeczniczka szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. – Do niej należy zatrudnianie ludzi obsługujących parking, utrzymanie terenu oraz konserwacja szlabanów. Firma płaci nam czynsz za dzierżawę. Pieniądze z dzierżawy trafiają do szpitalnej kasy i są przeznaczane na bieżące potrzeby, sprzęt czy leki - dodaje Małecka. Ale zysk po opłaceniu czynszu i pokryciu kosztów działalności parkingu zostaje już w kasie prywatnej firmy.
Teren parkingu przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej należy do Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
– Dzierżawimy grunt firmie, która wybudowała parking, zajmuje się jego obsługą, ochroną i utrzymaniem, a dodatkowo prowadzi też monitoring. Pieniądze z biletów trafiają do tej firmy. Natomiast Uniwersytet jako dzierżawca pobiera opłatę od firmy za dzierżawę gruntu - mówi Janina Kapłunowska-Kulińska z biura prasowego Uniwersytetu Medycznego.
Podobnie na pytanie pana Mariusza odpowiada Maria Tobiś, zastępca dyrektora ds. eksploatacji w szpitalu przy Kamieńskiego:
– Dwie trzecie części parkingu są wynajęte w drodze przetargu firmie zewnętrznej. Do niej należy zatrudnianie ludzi, oznakowanie, założenie instalacji, ochrona i sprzątanie terenu, a zimą także odśnieżanie. Pieniądze za bilety trafiają do firmy prowadzącej parking, natomiast ona płaci szpitalowi czynsz za dzierżawę terenu – tłumaczy pani dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?