Jak informuje Andrzej Piech, naczelnik działu handlowego Przewozów Regionalnych, pociąg kursujący do wczoraj (17 stycznia) ze stacji Wrocław Brochów o godz. 7.27 nie został usunięty, a jedynie przesunięty o 9 minut. Od 18 stycznia odjeżdża w kierunku Wrocławia Głównego o godz. 7.18. Skąd ta zmiana, skoro od zmiany rozkładu jazdy minął zaledwie miesiąc?
– Powodem przesunięcia o kilka minut porannego pociągu oraz kilku innych jest remont wiaduktu w Oławie, który przebiega nad linią kolejową. Na czas najbliższych prac Polskie Linie Kolejowe wprowadziły ruch wyłącznie po jednym torze, a my musieliśmy się do tego dostosować wprowadzając korektę do rozkładu jazdy, a to linia o bardzo dużym natężeniu ruchu – wyjaśnia Andrzej Piech. – Rok temu, gdy rozpoczynał się remont wprowadziliśmy za kilka pociągów komunikację zastępczą. Mogliśmy też oczywiście usunąć ten pociąg z rozkładu, ale zdecydowaliśmy się na mniej bolesne rozwiązanie – dodaje.
Przypomnijmy, że remont wiaduktu w Oławie trwa od marca ubiegłego roku. Ma zakończyć się 30 kwietnia. Przeprowadza go Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Pociągi po jednym torze pomiędzy Świętą Katarzyną a Oławą będą kursowały do 11 marca, a więc do wiosennej korekty rozkładu jazdy. Tor w kierunku Oławy będzie zamknięty do 6 marca, a tor w przeciwną stronę od 6 do 11 marca. Jak informuje Bohdan Ząbek z Polskich Linii Kolejowych, przy okazji zamknięcia poszczególnych torów spółka wyremontuje przejazd kolejowy na ul. Wiejskiej w Oławie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?