Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy można rozpalić ognisko w ogrodzie?

Marcin Kaźmierczak
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjne Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Czy można palić we Wrocławiu ogniska w celach rekreacyjnych, czy grozi za to mandat? - pyta nasz Czytelnik, Łukasz Łaskawiec. Odpowiedzi szukał reporter Marcin Kaźmierczak.

Nie ma ogólnego przepisu, który zabraniałby rozpalania ognisk we Wrocławiu. Ognisko możemy rozpalić m.in. na prywatnej posesji, ale jest kilka warunków, które musimy spełnić.
– Przede wszystkim jedynym dozwolonym opałem jest drewno lub podpałka koncesjonowana. Na pewno nie wolno spalać śmieci, ani tzw. odpadów zielonych, czyli liści i gałęzi, chyba że gmina nie zorganizowała odbioru tego typu odpadów – wyjaśnia Waldemar Forysiak, rzecznik wrocławskiej straży miejskiej. Za palenie śmieci grozi mandat w wysokości od 50 do 500 zł.

Rozpalając ognisko na własnej działce musimy również zadbać o to, żeby robić to co najmniej 4 metry od granicy działki, 10 metrów od pól oraz 100 metrów od granicy lasu.
– W mieście, gdzie dominuje zwarta za budowa te odległości, zwłaszcza 4 metry od granicy działki, są trudne do zachowania, dlatego zawsze rozpalając ognisko ponosimy ryzyko – uważa mł. bryg. Mariusz Urbaniak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.

Musimy także pamiętać, by dym z ogniska nie był uciążliwy dla sąsiadów.
– Jeśli naszemu sąsiadowi ten dym będzie przeszkadzał, możemy zostać ukarani mandatem za naruszenie cudzej własności, którą w tym przypadku jest świeże powietrze. Naruszenie cudzej własności to nie tylko wtargnięcie, ale właśnie również emisja dymu – mówi Forysiak.

Ognisk nie możemy palić na nadodrzańskich wałach oraz bulwarach i skwerach, ponieważ zabraniają tego przepisy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i Zarządu Zieleni Miejskiej, które zarządzają tymi terenami.
- Jeśli to zrobimy, popełnimy wykroczenie, za które grozi nam do 500 zł mandatu. W przypadku, gdy rozpalenie ognia stanowi realne zagrożenie pożarowe, grozi nam nawet sprawa w sądzie – informuje Waldemar Forysiak.

Kiełbaski na wolnym ogniu upieczemy za to w specjalnie przeznaczonych do tego miejscach w miejskich parkach. Są to otoczone kamieniami paleniska, przy których najczęściej znajdują się ławki i stoliki. Po pięć takich palenisk znajdziemy w Lesie Rędzińskim, Lesie Osobowickim i przy kąpielisku przy ul. Królewieckiej. Ponadto z dwóch palenisk skorzystamy w Lesie Sołtysowickim przy oczku wodnym.

W dowolnym miejscu możemy za to rozpalić grilla.
– Poza tym to dużo bezpieczniejszy sposób, bo w grillu ogień jest zamknięty i nie ma bezpośredniego zagrożenia pożarem –
twierdzi Forysiak. –Pamiętajmy jednak, by osoba odpowiadająca za rozpalenie grilla była trzeźwa – dodaje.

W ubiegłym roku strażnicy miejscy otrzymali 278 zgłoszeń dotyczących rozpalanych ognisk. W większości interwencje dotyczyły spalania odpadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy można rozpalić ognisko w ogrodzie? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska