Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budynek przy Opolskiej wygląda jak po katastrofie, a wciąż mieszkają tam ludzie

Redakcja
Budynek przy ul. Opolskiej
Budynek przy ul. Opolskiej Jarosław Jakubczak
Na klatce budynku przy Opolskiej 6 zaobserwowałem małą dziewczynkę. Spytałem jak się tam dostała, gdyż budynek jest ewidentnie opuszczony (jak widać nie do końca) i nadaje się do rozbiórki. Odpowiedziała, ze mieszka w nim z rodzicami i uciekła. Drzwi od frontu i od tyłu były zamknięte i nie udało się dostać do środka – pisze nasz Czytelnik Łukasz zaniepokojony, że w budynku wyglądającym na grożący zawaleniem mieszkają ludzie. Sprawą zajęli się reporterka Weronika Skupin i fotoreporter Jarosław Jakubczak.

Ciąg budynków przy ul. Opolskiej 4-8 rzeczywiście wygląda strasznie. Trudno dostrzec chociażby jedno okno, które nie jest wybite. Część plomby przy Opolskiej 4 jest zawalona, nie ma kawałka dachu. Okna i drzwi są zamurowane, a budynek jest opuszczony. Nie ma wejścia do środka. Pojawił się tam nawet napis, że budynek grozi zawaleniem, co widać na Google Street View, ale obecnie jest zamalowany (o tym, czy budynek grozi zawaleniem decyduje nadzór budowlany i wtedy pojawia się odpowiednia tabliczka).

Na pewno można odnieść wrażenie, że cały ciąg kamienic przy Opolskiej 4-8 grozi zawaleniem. Z całą pewnością nadaje się do wyburzenia, więc można być zaniepokojonym widokiem dziecka w oknie takiego domu. Jednak nie ma decyzji o rozbiórce, bo w plombach przy Opolskiej 6 i 8 nadal mieszkają ludzie. Przy Opolskiej 6 jest to jedna kobieta oraz rodzina z trójką dzieci (jedną z dziewczynek zapewne widział nasz Czytelnik), a pod adresem Opolska 8, kolejna pani. Czekają na mieszkania zastępcze.

Budynkami zarządza miejska spółka Wrocławskie Mieszkania. Dopiero po wykwaterowaniu lokatorów będzie mogła wyburzyć budynek. – Nieruchomości położone we Wrocławiu przy ul. Opolskiej 6 i 8 są w trakcie wykwaterowania. Większość lokali w budynkach jest obecnie pustostanami - zabezpieczonymi przed dostępem osób nieupoważnionych, ostatnie trzy rodziny oczekują na wyremontowanie zaproponowanych lokali zamiennych – informuje Katarzyna Galewska z wrocławskich mieszkań.

Według okresowych kontroli stanu technicznego (na zlecenie Wrocławskich Mieszkań) w kwietniu 2016 roku stwierdzono, że stan techniczny kamienic jest "niezadowalający ze względu na wysoki procent zużycia całego obiektu budowlanego". Dlatego też zostały one ujęte w planie wykwaterowań.

– Informacja, że "budynek grozi zawaleniem" pojawiła się na budynku pod adresem Opolska 4, który został całkowicie wykwaterowany i zabezpieczony przed dostępem osób nieuprawnionych. Budynki przy ul. Opolskiej 6 i 8 nie zostały wyłączone z eksploatacji – potwierdza Galewska. – Niemniej dziękujemy za dużą wrażliwość czytelnika, któremu fakt przebywania dziecka na obiekcie częściowo niezamieszkałym wydał się niepokojący – dodaje.

Jak informuje Przemysław Samocki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Wrocławia, nie jest to sytuacja, w której budynek wali się i wymaga to natychmiastowej ewakuacji mieszkańców. W tym wypadku zanim uzyska się w PINB decyzję o rozbiórce, musi minąć cała procedura wykwaterowania (lub egzekucji komorniczej, jeśli jest konieczna). We wspomnianych kamienicach nie ma dzikich lokatorów (jedynie tacy pozostający w obowiązku czynszowym względem Wrocławskich Mieszkań).

MIESZKANIE PRZY OPOLSKIEJ – WIDOKI JAK Z HORRORU

Na podwórku przy Opolskiej 4-8 spotykamy jedną z mieszkanek. Wokół leżą porozwalane śmieci, zabawki, dziecięcy bucik. Jakby doszło tu do jakiejś katastrofy i ludzie w pośpiechu zostawili dawno temu wszystkie swoje rzeczy. Mieszkanka przyznaje, że proponowano jej mieszkania zastępcze, nawet kilka. Twierdzi jednak, że są w gorszym stanie niż to obecne i czeka na remont. W gorszy stan innych mieszkań naprawdę trudno uwierzyć. Kobieta opowiada, że w mieszkaniu przy Opolskiej nie ma ani jednego całego okna, a deszczówka leje jej się przez strop. Rozpadająca się toaleta jest na zewnątrz, nie ma w domu bieżącej wody.

Lokatorka przyznaje, że nie płaci czynszu. – Nie stać mnie – mówi nam i powtarza, że nie sposób żyć w takim miejscu i jeszcze za to płacić.

Wchodzimy do kamienicy przy Opolskiej 6, choć z duszą na ramieniu. Nie ma tam światła, po posadzce płynie ściek, jest wilgotno, śmierdzi, tynk odpada, a kable instalacji elektrycznej wystają ze ścian. W takich warunkach na poddaszu żyje kolejna rodzina – trzy dziewczynki wraz z rodzicami. Na półpiętrze znajdujemy opuszczony dziecięcy wózek, widoki jak z horroru.

Ta rodzina stara się żyć w miarę normalnie. Zamontowali światło na czujnik ruchu, domofon. Kupili basen ogrodowy, trampolinę. Ale spotkana przez nas 10-latka, środkowa z sióstr przyznaje, że i tak nie sposób tego odczarować i tu mieszkać, a co dopiero zaprosić koleżanki. Dlatego chodzi bawić się do nich albo na plac zabaw.

Dzieci chodzą do pobliskiej szkoły, na pierwszy rzut oka wydaje się, że niczego im nie brakuje. Spotkana przez nas 10-latka wygląda jak każda dziewczynka w jej wieku. Jedyny powód do niepokoju to budynek, w jakim mieszka.

Opowiada nam, że jedyne proponowane przez gminę mieszkanie było jednopokojowe, a przy tak dużej rodzinie to za mało. Czekają na remont większego lokalu. Mama dziewczynki nie zechciała z nami rozmawiać.

Trudno uwierzyć, że w takich warunkach żyją ludzie, z drugiej strony w podobnej sytuacji jest wiele wrocławskich rodzin. Na Psim Polu czy w Śródmieściu nie brakuje kamienic, w których nie ma toalety w mieszkaniu, a stan budynków jest bardzo zły. Duży problem jest też w przyznawaniu i rozdzielaniu lokali komunalnych. Wiele rodzin nie chce się przenosić, unikają egzekucji komorniczej i nie płacą czynszów zajmując mieszkania przez długie lata. Każdy medal ma więc dwie strony, a na rozwiązanie tej konkretnej sytuacji będziemy musieli poczekać do ostatecznego wykwaterowania rodzin z ul. Opolskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska