Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: Dlaczego wojskowy orzeł nie ma korony?

Bartosz Józefiak
Dlaczego przez ponad 20 lat nikt nie zamontował korony na głowie orła, stojącego przed siedzibą Wojska Polskiego przy ulicy Gajowickiej? - pyta nasz czytelnik Mateusz Biliński. Odpowiedzi szukał reporter Bartosz Józefiak.

Orzeł piastowski znajduje się przed siedzibą śląskiego okręgu wojskowego przy ul. Gajowickiej od 1973 roku. Wcześniej stała tam haubica kaliber 122 mm.
Wygląda na to, że korony na pomniku wojskowi nie zamontowali ze względu na... szacunek do dzieł sztuki.

- Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, powiem szczerze - mówi nam major Wojciech Sukiennik z Wojskowej Komendy Uzupełnień, która przez lata mieściła się przy Gajowickiej - Nikt o tym nie pomyślał prawdopodobnie dlatego, że jest to dzieło sztuki. A sztuki się nie zmienia. Podobnie jak obiektów zabytkowych. Trzeba mieć stosowną zgodę.

Tyle tylko, że rzeźba jest dziełem sztuki, nie jest natomiast na pewno zabytkiem. Żadne zgody na domontowanie korony nie są więc potrzebne.
- Nie widzę przeciw wskazań, by umieścić mu na głowie koronę - twierdzi Ewa Kicaj, zastępca Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. - Chyba że byłaby to taka korona, która zwiększy mu znacznie gabaryt i zasłoni budynek. Ale korona proporcjonalna do wielkości orła nie powinna stanowić problemu.

Czy w związku z tym wojskowi zdecydują się uwspółcześnić rzeźbę? Nic na to nie wskazuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska