Wrocławskie MPK tłumaczy, że tramwaje z jednym wagonem nie opłacałyby się przewoźnikowi. Poza tym, firma nie widzi potrzeby ich wprowadzania. - Ich eksploatacja byłaby niewiele tańsza, niż składów dwuwagonowych. Poza tym po godzinie 22 drugiej we Wrocławiu tramwaje odbywają ostatnie kursy, a ich miejsce zajmuje autobusowa komunikacja nocna - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK.
Inaczej sprawa ma się z trzema wagonami. Tu na przeszkodzie staje z kolei technika. - Wrocławska infrastruktura torowa nie jest przystosowana do składów trzywagonowych - mówi Agnieszka Korzeniowska.
Rzeczniczka twierdzi, że i tak nie ma potrzeby puszczania na trasy tramwajów z większą liczbą wagonów, bo takie składy to przestarzałą technologia. Obecnie w modzie są składy wieloczłonowe, takie jak tramwaje typu skoda, które obsługują wrocławskie linie plus.
- To jest przyszłość wrocławskiego taboru, a co za tym idzie - i infrastruktury - dodaje pani rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?