Na razie szans nie ma, choć jest to jedno z marzeń władz miejskich. I to od wielu lat. We Wrocławiu, od ponad 20 lat mówi się o tym, że może powstać lunapark. Na początku lat 90., kiedy prezydentem miasta był Bogdan Zdrojewski, snuto wizję wybudowania wodnego wesołego miasteczka na Klecinie, w miejscu starej cukrowni. Z tych planów jednak nic nie wyszło.
Ostatnio, w styczniu ubiegłego roku, o klasycznym lunaparku przypomniał obecny prezydent, Rafał Dutkiewicz. - Chcę, aby we Wrocławiu powstał park rozrywki - mówił nam wtedy prezydent Rafał Dutkiewicz. - Mamy już przygotowane miejsce na taką inwestycję - na Żernikach (w okolicy osiedla WUWA2 - przyp. red.) - dodawał.
W teorii, lunapark ma zająć kilkanaście hektarów i być jedną z najważniejszych atrakcji Wrocławia. Jednak aby taka inwestycja powstała, do urzędu musi zgłosić się prywatny inwestor, który wyłoży pieniądze na budowę obiektów. Jak dotąd jednak nikt taki się nie pojawił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?