W magistracie nie ma planu systematycznej wymiany chodników w Śródmieściu.
Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii miejskiej tłumaczy, że taka akcja nie jest prowadzona nigdzie we Wrocławiu i Śródmieście nie jest tu wyjątkiem.
- Są dwie sytuacje, w których wymieniane są chodniki przy wrocławskich ulicach. Jedną z nich jest remont lub przebudowa ulicy - tłumaczy Katarzyna Kasprzak.
W ten sposób nowych chodników doczekały się między innymi pl. Orląt Lwowskich, Podwale, a niebawem także u. Zwycięska czy Przyjaźni.
Inna opcja to sytuacja, w której to mieszkańcy (np. za pośrednictwem rad osiedli) zwracają się do urzędu z prośbą o poprawę chodnika. Ostatecznie decyzję o rozdzieleniu pieniędzy i realizacji inwestycji decydują radni miejscy, na których mieszkańcy również mogą wpływać.
- Sytuacja z chodnikami w mieście, w porównaniu z innymi częściami Wrocławia nie jest zła - mówi Katarzyna Kasprzak.
W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na lata 2013 - 2017 zapisanych jest 19 pozycji dot. remontu chodników. To między innymi chodnik przy ul. Kniaziewicza (od Pułaskiego do Dąbrowskiego), ul. Ofiar Oświęcimskich (od Kazimierza Wielkiego do Łaciarskiej), Kościuszki (od Pułaskiego do Prądzyńskiego, zaplanowana na ten rok) czy chodnik w ul. Radosnej od Powst. Śląskich do ul. Trwałej (także zaplanowana na ten rok).
Wymianą chodników w mieście zajmuje się Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta oraz Zarząd Inwestycji Miejskich. - W tym roku chodniki wymieniane będą przy ośmiu ulicach. Prace pochłoną ok. 8 mln. 700 tys. zł - wyjaśnia Katarzyna Kasprzak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?