Sygnalizacja ma powstać przy skrzyżowaniu krajówki z ul. Szkolną. - To wyjazd z osiedla a przede wszystkim droga do szkoły dla wielu uczniów. Ciągle dochodzi tu do wypadków lub kolizji - mówi sołtys Grzegorz Kołcz.
Początkowo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdziła, że światła nie są konieczne. Według niej miało dojść tam tylko do jednego wypadku i jednej kolizji. - Dlatego zdobyłem statystyki z wrocławskiej drogówki i wysłałem do GDDKiA. Tylko na tym skrzyżowaniu przez ostatnie trzy lata były 4 wypadki i 4 kolizje, w których zginęły trzy osoby, a cztery zostały ranne - dodaje sołtys.
Wręcz dramatycznie przedstawiają się liczby dotyczące zdarzeń drogowych na całej ulicy Wrocławskiej w ciągu drogi krajowej 35. Doszło na niej do 63 wypadków i 294 kolizji, w których 4 osoby zginęły, a 83 były ranne.
Kolejne pisma i rozmowy we wrocławskim oddziale GDDKiA nie przynosiły rezultatów, aż zdesperowani mieszkańcy zaczęli głośno mówić o blokadzie drogi. Wstępnie wyznaczono termin na koniec lipca br. Wcześniej jednak urzędnicy zapowiedzieli, że przyjrzą się sprawie.
- Zadeklarowaliśmy rozpoczęcie procedury zlecania koncepcji sygnalizacji, czyli wstępnego etapu dokumentacji, na podstawie którego będzie można przede wszystkim ocenić czy budowa sygnalizacji jest uzasadniona, możliwa i z jakimi kosztami będzie się wiązała - mówi Michał Nowakowski, rzecznik wrocławskiego oddziału GDDKiA.
- Będzie to pierwszy etap prac dokumentacyjnych dla tego przedsięwzięcia. Analiza pozwoli nam również wskazać inne działania poprawiające bezpieczeństwo ruchu - dodaje.
Nie oznacza to jednak, że sygnalizacja powstanie, a nawet jeśli - to kiedy. Wnioski z analizy GDDKiA zgłosi do centralnego Planu Redukcji Liczby Ofiar Śmiertelnych na drogach krajowych. Czy znajdą się w planie na lata 2013 - 2016? Wiele będzie zależało od środków przyznanych z centrali Generalnej Dyrekcji.
Sołtys Gniechowic zdaje sobie sprawę, że sygnalizacja nie powstanie z dnia na dzień. Dodaje jednak, że podczas rozmów z urzędnikami GDDKiA usłyszał, że "jest szansa, że powstanie do końca roku". - Dlatego będziemy cierpliwie czekać do listopada. Jeśli jednak nie powstanie do tego czasu nawet projekt, to wtedy wyjdziemy na ulicę i zablokujemy drogę - zapowiada Grzegorz Kołcz.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w***GAZETAWROCLAWSKA.PL/PIANO**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?