Ksiądz Mirosław Dziegiński już od 13 lat jest proboszczem parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Bielanach Wrocławskich. Kapłan słynie z nietypowych rozwiązań, które nie tylko integrują lokalną społeczność, ale także ułatwiają codziennie życie wiernym. Teraz, w okresie kolędy, mieszkańcy Bielan nie muszą spieszyć się z pracy do domu, bojąc się, że nie zdążą przyjąć księdza. Jeżeli ktoś nie może być w domu podczas wizyty duszpasterskiej, może napisać do proboszcza mejla lub esemesa. W ten sposób kapłan ustala z parafianami termin wizyty, jaki im odpowiada. Wiernych odwiedza, jeżeli nie w okresie świąt Bożego Narodzenia, to w czasie świąt wielkanocnych.
Być może Bielany Wrocławskie to także jedyna parafia archidiecezji wrocławskiej, jak nie w całej Polsce, gdzie proboszcz pamięta o urodzinach i rocznicy ślubu wszystkich parafian. Jak to możliwe?
Kapłan z tabletem
- Mam specjalny program, który przypomina mi codziennie o rocznicy ślubu lub urodzinach parafian - mówi kapłan. Dane aktualizuje zawsze po kolędzie. Wprowadza wszystko do tableta. - Zawsze odprawiam mszę za jubilatów, modlę się za nich i składam życzenia. Wierni już się do tego przyzwyczaili. Większość specjalnie w ten dzień przychodzi do kościoła - mówi ksiądz Mirosław.
Jeżeli kogoś nie ma, to proboszcz wysyła mu esemesa z życzeniami. Zdarzały się też przypadki, że swoimi życzeniami przypominał o ważnej rocznicy. - Było tak, że w sklepie spotkałem parafiankę i prosiłem, żeby przekazała życzenia mężowi. Wtedy ona, zaskoczona, przyznała się, że zapomniała o tym i pytała, skąd wiem o jego urodzinach. Innym parafianom przypomniałem ostatnio, że niedługo będą świętować 25-lecie małżeństwa. Również byli bardzo zdziwieni, że o takich rzeczach pamiętam - mówi proboszcz.
Bywa tak, że wierni po mszy świętej dzwonią do sąsiadów i śpiewają im sto lat. Ksiądz Dziegiński dodaje z uśmiechem, że teraz już nie ma wyboru i musi kontynuować swój pomysł. - Nie ma możliwości, żebym zapomniał o urodzinach, szczególnie najmłodszych parafian. Dla nich to wielkie wydarzenie, kiedy zostaną wyczytani i otrzymają upominek - mówi proboszcz.
Kolejnym miłym zwyczajem w parafii jest to, że osoba kończąca 18 lat otrzymuje od kapłana Pismo Święte. - Chcę, żeby ten ważny dzień w życiu każdego człowieka został zapamiętany - mówi kapłan. Przyznaje, że Bielany Wrocławskie to wieś, która wbrew pozorom jest bardzo zintegrowana. - Choć jest tu wiele osób, które zamieszkały tu dopiero po powodzi w 1997 roku, to tworzymy jedną wielką rodzinę. Społeczność spotyka się nie tylko w kościele. Organizujemy różne wydarzenia. Niedługo będziemy mieli odremontowany dom parafialny. Przed nami jubileusz 500-lecia kościoła - opowiada kapłan.
Esemes z prośbą o modlitwę
Proboszcz mówi, że nowym parafianom powtarza, iż w Bielanach króluje model rodziny 2+3. - Powtarzam, że w rodzinie powinna być co najmniej trójka dzieci. Najczęściej młode osoby się uśmiechają, ale po chwili zastanowienia dodają: dlaczego nie. Dzieci to wielka radość i przyszłość naszego kraju. W naszej parafii ich nie brakuje - mówi kapłan.
Nie złości się, gdy dostanie SMS od mieszkańca, nawet późnym wieczorem. Ludzie piszą do niego o różnych problemach, najczęściej proszą o modlitwę w trudnej sytuacji. Bywa, że kapłan udzieli komunii w domu choremu dziecku, które nie może przyjść do kościoła, a właśnie odprawia pierwsze piątki miesiąca. W nagłych wypadkach jeździ z hostią nawet o godz. 21.
- Ksiądz Mirosław wprowadził wiele nowości w parafii. Spotykamy się nie tylko na mszach świętych. Mamy wspaniały chór. Często wyjeżdżamy. Proboszcz organizuje też wycieczki rowerowe. Nie zapominamy jednak o najważniejszym, czyli o Bogu - mówi Elżbieta Regulska, mieszkanka Bielan. Dodaje, że mieszkańcy sąsiednich parafii zazdroszczą im proboszcza. - Mam nadzieję, że zostanie z nami na następne lata. Ciężko byłoby nam się z nim rozstać, bo kto wtedy będzie pamiętał o naszych urodzinach. Proboszcz nigdy nie zapomni - mówi parafianka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?