- W obliczu zagrożeń wynikających z serii antydemokratycznych i niekonstytucyjnych decyzji rządu Prawa i Sprawiedliwości, stajemy w obronie podstawowych wolności należnych każdemu człowiekowi i obywatelowi RP" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez byłego prezydenta Polski Lecha Wałęsę i opozycjonistę z czasów PRL Władysława Frasyniuka. Wałęsa i Frasyniuk zapowiedzieli, że wezmą udział w kolejnej miesięcznicy smoleńskiej, organizowanej 10 lipca.
Frasyniuk i Wałęsa zaapelowali również do wszystkich o zaangażowanie się. - 10 lipca, my Obywatele, staniemy na Krakowskim Przedmieściu naprzeciwko Jarosława Kaczyńskiego w obronie naszych praw" - czytamy w oświadczeniu.
Na apel odpowiedziała senator Barbara Zdrojewska, żona europosła i byłego prezydenta Wrocławia - Bogdana Zdrojewskiego. Zdrojewskiej nie spodobało się zachowanie publiczności podczas wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Publiczność krzyczała w kierunku Lecha Wałęsy: "Bolek".
- Moją reakcją na zachowanie publiczności na spotkaniu z Trumpem będzie obecność przy Wałęsie i Frasyniuku w poniedziałek na Krakowskim Przedmieściu - napisała na Facebooku Barbara Zdrojewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?