– Nadarzyła się okazja, żeby spróbować ponownie swoich sił w PlusLidze - opowiadał Superlak na nagraniu opublikowanym przez Gwardię Wrocław. - Przyznaję, że długo się nad tym nie zastanawiałem. Jest to oczywiście awans sportowy. Pewnie będzie ciężej, aby znaleźć się w wyjściowej szóstce, bo będzie trzeba mocniej walczyć. Jednak cieszę się, że będę miał ku temu okazję. Będę miał szansę podnieść swój poziom sportowy – dodał były już zawodnik Gwardii.
Klub nie poinformował oficjalnie o kierunku, który po opuszczeniu Wrocławia obrał Superlak. Udało nam się ustalić, że w sezonie 2019/20 założy barwy MKS-u Będzin. Śląski klub rzutem na taśmę zapewnił sobie utrzymanie w elicie, poprzez wycofanie się Stoczni Szczecin z rozgrywek.
Superlak do Gwardii wrócił rok temu, robiąc krok w tył właśnie z PlusLigi. Zawodnik z przeszłością w w Cuprum Lubin, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Victorii PWSZ Wałbrzych i Dafi Społem Kielce liczył na powrót do ekstraklasy. Nie udało się tego osiągnąć z Gwardią, toteż zdecydował się na transfer do Będzina.
- Powrót do Gwardii? Nie mówię nie. Jeśli uda się nam wspólnie porozumieć z klubem to nie widzę problemu, żeby wrócić. Uwielbiam to miasto. Teraz muszę wyjechać, ale na pewno będę do Wrocławia wracał. Chciałbym kiedyś jeszcze zagrać w Gwardii, zwłaszcza plusligowej - na odchodne zapowiedział Superlak.
Podobną drogą podążył Kamil Maruszczyk, rozgrywający Gwardii. Pozyskanie 26-latka potwierdziło Cuprum Lubin.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?