MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywa szczodrość

Redakcja
Unia chce stopniowo zwiększać dopłaty bezpośrednie dla rolników z tych krajów. Według propozycji Unii, nowe kraje otrzymywałyby na początku tylko część dopłat, jakie trafiają do kieszeni farmerów z krajów należących obecnie do Unii. Stuprocentowe dopłaty miałyby przysługiwać nowym krajom dopiero w 10. roku członkostwa.

Wicepremier Kalinowski krytykuje propozycje Unii

   - Ani sprawiedliwe, ani szczodre - tymi słowami wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski skrytykował wczoraj w Brukseli propozycje Komisji Europejskiej dotyczące pomocy dla rolników z nowych państw członkowskich. Unia przekonuje kandydatów, że jej propozycje są szczodre i nie ma mowy o zwiększeniu przyszłej pomocy.
   W poniedziałkowym raporcie Komisja Europejska podkreśliła, że nowe kraje członkowskie Unii, po przyjęciu do wspólnoty miałyby szanse w pierwszym roku na wzrost zarobków o co najmniej 35 procent. Miałoby się tak stać dzięki różnicy w skupie nadwyżek, po cenach gwarantowanych przez Unię Europejską. Obecna różnica w cenie między gwarantowanymi polskimi a unijnymi cenami wynosi właśnie 35 procent.
   - To groźna propozycja dla całego naszego rolnictwa, ale najbardziej dla dużych i rozwiniętych gospodarstw - mówił wicepremier. Podkreślił, że Polsce chodzi wyłącznie o sprawiedliwe członkostwo, w myśl głównej zasada Unii, która zakłada równe warunki konkurencji.
   Kalinowski przedstawił Komisji Europejskiej własny raport, przygotowany przez polskich ekspertów, podkreślając, że, jego zdaniem, "trzeba jeszcze usiąść do stołu negocjacyjnego, a na razie poczekamy na reakcje `piętnastki`".
   Według oceny polskich ekspertów, ceny zbóż w Polsce już teraz są wyższe od tych na Zachodzie. Inne ceny (np. maszyn rolniczych, mięsa drobiowego, wołowiny i mleka) w ślad za tym też nie mogą spadać.
   Zdaniem Kalinowskiego, polskie rolnictwo nie wytrzyma konkurencji. - Troszczę się o wszystkich rolników, ale małe gospodarstwa nie muszą i nie będą konkurować na rynku Unii, natomiast duże muszą mieć zabezpieczone równe szanse - _mówił polski wicepremier. - _Jeśli nie mamy takich samych praw, nie powinniśmy mieć tych samych obowiązków, a jeśli szanse będą nierówne, to pomyślimy o innej ochronie naszego rynku. Polskie rolnictwo stanie się konkurencyjne tylko wtedy, jeśli zostanie objęte naprawdę wspólną polityką rolną Unii Europejskiej, bez podziału na lepszych i gorszych.
   Na pytanie jednego z irlandzkich dziennikarzy, co Unii przyniesie poszerzenie o nowe kraje członkowskie, wicepremier Kalinowski odpowiedział: - Z raportu z 1999 roku wynika, że deficyt polski w handlu z Zachodem wynosił 60 mln dolarów. Wymiana z Polską wpłynęła pozytywnie na ożywienie gospodarcze Unii Europejskiej powodując wzrost PKB o 0,7 proc., to znaczy 17 mld euro.
GRZEGORZ KOŚCIŃSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski