Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał być most, a jest figa. Miasto rezygnuje z planu

Kacper Chudzik
Sztandarowy pomysł byłego prezydenta o przekształceniu mostu kolejowego w drogowy idzie w odstawkę. Miasto ostatecznie rezygnuje z tego rozwiązania. Co więcej, nałożyło karę na firmę, która miała przygotować dokumentację projektową przebudowy mostu. Spóźniała się ona z przygotowaniem dokumentów.

- Firma, która zajmowała się projektem, przez wiele miesięcy zwlekała z przekazaniem dokumentów. Podjęliśmy więc decyzję o odstąpieniu od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy. Naliczono mu też kary umowne - mówi prezydent Rafael Rokaszewicz.

Początkowo projekt miał być gotowy do marca ubiegłego roku, jednak firma poprosiła o przesunięcie terminu na październik. Miasto na to nie przystało, jednak wykonawca wciąż twierdził, że wtedy odda projekt. Tak się jednak nie stało. Już nowe władze Głogowa zadecydowały o ukaraniu firmy grzywną 17 tys. zł. Nie zapłaci też 180 tys. zł za projekt.

Czy miasto ma jakąś alternatywę dla tego projektu? Niestety, jak na razie głogowianie muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać na zapowiadaną budowę drugiego mostu i obwodnicy. Projekt ten znajduje się na drugim miejscu listy rezerwowej inwestycji w regionie. Prezydent Rafael Rokaszewicz wybiera się w najbliższym czasie z wizytą do ministerstwa infrastruktury, by porozmawiać o tej niezbędnej dla naszego miasta inwestycji.

113 tysięcy złotych

miasto wydało wcześniej na przygotowanie koncepcji dotyczącej zagospodarowania mostu kolejowego na potrzeby ruchu drogowego. Tych pieniędzy Głogów już nie odzyska. Nie zapłaci jednak za przygotowanie dokumentacji projektowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska