Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metraco Zagłębie zaczyna bój o złoto

Paweł Witkowski
W sobotę (g. 17.30) KGHM Metraco Zagłębie Lubin zaczyna finałową batalię o mistrzostwo Polski.

- Aby zdobyć wreszcie złoto, nie możemy popełnić błędu sprzed roku i musimy wygrać dwa pierwsze mecze u siebie - mówiła trenerka KGHM-u Metraco Zagłębia Lubin Bożena Karkut. Jej podopieczne rozpoczynają jutro (godz. 17.30) rywalizację z mistrzem kraju SPR-em o tytuł najlepszej drużyny PGNiG Superligi Kobiet. Oba zespoły spotykają się w finale rozgrywek już trzeci rok z rzędu. Do tej pory wygrywała tylko ekipa z Lublina.

SPR to najbardziej utytułowany klub kobiecej piłki ręcznej. 15-krotnie wygrywał ligę, 9 razy - Puchar Polski. Z kolei Zagłębie Puchar zdobywało 2-krotnie, na koncie ma także 6 ekstraklasowych finałów. Wszystkie lubinianki przegrały właśnie z ich jutrzejszymi rywalkami.

Było to w 1995, 2000, 2002, 2006, 2009 i 2010 roku. W pięciu ostatnich Zagłębiem dowodziła Karkut. - Tyle finałów to nie wstyd. Wszystkim tego życzę. Każdy mecz jest inny i już po godzinie można zagrać inaczej. Każdy nowy sezon to dla mnie nowe wyzwanie. Wyciągam wnioski, zbieram zespół i walczę od nowa - mówi trenerka.

Jej podopieczne najbliżej złota były w sezonie 2001/02. - Wówczas do złotego medalu zabrakło nam 20 sekund. Mieliśmy piłkę, a remis nas satysfakcjonował. Niestety, jedna z dziewczyn nie wytrzymała presji, oddała piłkę rywalkom, te wywalczyły karnego i rzuciły bramkę - wspominała niedawno na naszych łamach.

W zeszłym roku lubinianki również do finału podchodziły jako najlepsze szczypiornistki rundy zasadniczej. W pierwszym starciu jednak przegrały 28:29 (po pierwszej połowie prowadziły 15:12). Drugi mecz wygrały, ale już z wyjazdu do Lublina wróciły w ponurych nastrojach. Ich szyje zdobiły tylko srebrne medale.

Wydaje się, że w tym sezonie będzie inaczej. Zagłębie jeszcze nie przegrało spotkania (tylko jeden remis ze Startem Elbląg), zdobyło także Puchar Polski (pokonało Vistal Łączpol Gdynia 33:32 po dogrywce).

Słabiej w pruszkowskim turnieju spisał się SPR, który był trzeci. Jednak sam trener lublinianek Edward Jankowski po zawodach przyznał, że ich głównym celem jest walka o mistrzostwo Polski. W ostatnim meczu z Piotrcovią dał szanse rezerwowym.
Kto wie, czy szkoleniowiec nie będzie musiał znów skorzystać z ich usług, bo niepewny jest występ kapitan SPR-u Sabiny Włodek. Skrzydłowa już bierze pełny udział w treningach, ale w dalszym ciągu narzeka na ból mięśnia dwugłowego.

W Zagłębiu wszyscy zdrowi i zmotywowani. - Chcemy sięgnąć po pierwszy w historii złoty medal. Już nie mogę się doczekać finałowej konfrontacji - czytamy wypowiedź drugiej najskuteczniejszej zawodniczki sezonu - Karoliny Semeniuk-Olchawy, na stronie internetowej klubu.

Finał PGNIG Superligi Kobiet (do 3 zwycięstw): KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Lublin (7-8.05, ul. Norwida, g. 17.30. Kolejne mecze: 14-15.05 - Lublin i ew. 21.05 - Lubin).

O miejsce III: Vistal Łączpol Gdynia - AZS Politechnika Koszalińska (7-8.05). V: KSS Kielce - Ruch Chorzów (7.05). VII: Piotrcovia Piotrków Tryb. - Start Elbląg (7.05). IX-XII: AZS AWF SportConcept Wrocław - Zgoda Ruda Śl. 10:0 wo. KPR Jelenia Góra - Latocha Sambor Tczew (7.05, ul. Złotnicza, g. 17).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska