Marszałek Witek prosto z konwecji w Katowicach przyjechała do Wrocławia. Późnym wieczorem spotkała się ze swoimi wyborcami

Marszałek Sejmu w niedzielny wieczór prosto z konwencji PiS w Katowicach przyjechał do Wrocławia. Tam w Cuprum spotkała się z 200 zwolennikami partii rządzącej. W sali byli także parlamentarzyści:

• Agnieszka Soin
• Paweł Hreniak
• Jacek Świat

oraz wrocławscy kanadydaci z listy PiS do Sejmu:

• Piotr Chmurzyński
• Janusz Chudzik
• Robert Pieńkowski

Elżbieta Witek razem z zebranymi wrocławianami wymieniała, jakie obietnice zrealizowała partia rządząca przez 8 lat.

- Po tej konwencji w Katowicach podeszli do mnie młodzi tatusiowe, że są wzruszeni, bo ktoś ich docenił. Ja mam wspaniałego zięcia, ktory na równi z córką zajmuje sie moim wnukiem. Dzisiaj dziękowałam tym młodym mężczyznom. Nie chodzi o rywalizację między płciami ale o współpracę - przemawiała marszałek Sejmu.

Sporo czasu poświęciła na skomentowania filmiku Karoliny Kaczor-Hanuszewicz - kandydatki do Sejmu z Wrocławia z ramienia Koalicji Obywatelskiej.

Jest mi wstyd, jest mi głupio przyznawać się do tego, że jestem Polką, wszyscy nas uważają na całym świecie za idiotów i debili. I taka jest prawda. Niestety, ludzie, którzy głosują na PiS, to są ludzie ograniczeni - mówiła w nagraniu Kaczor-Hanuszewicz.

- Ta pani nie ma żadnego intelektu. Gdyby byla wykształcona i mądra, to by w życiu tego nie powiedziała. To jest czysta abstrakcja. Jak zobaczyłam ten filmik i usłyszałam ten język, to pomyślałam sobie, że polski Sejm powinien być miejscem ludzi odpowiedzialnych. Jednak są miejsca, gdzie obowiązuje kultura - skomentowała E. Witek.

Wspominała, jak w 2005 roku pierwszy raz dostała się do Sejmu. Kiedy jechała ulicami Warszawy na Mszę inaugurująca kadencję, pomyślała sobie, że bycie posłem to wielkie wyróżnienie, zaszczyt i odpowiedzialność.

- Zawsze miałam to z tylu głowy, żeby nigdy moi wyborcy nie musieli się za mnie wstydzić. A ta pani z partii Donalda Tuska? Pluje na Polskę i Polaków i potem ich prosi o głosy. I w dodatku mówi nieprawdę. Cały świat nas podziwia, dużo jeździłam po świecie, spotykałam sie z Polonią, z prezydentami, premierami. Spotkałam Polaka, który mieszkał 30 lat w Australii i mówił, że wczesniej nigdy nikt jakoś specjalnie go nie zauważał. Dzisiaj, gdziekolwiek nie pójdzie, drzwi ma szeroko otwarte, bo ludzie z innych krajów są pełni podziwu dla Polski. Szkoda, że trzeba było wojny na Wschodzie, żebyśmy pokazali piękną solidarność - opowiadała Elżbieta Witek.

Poruszyła temat polityki zagraniczne. Jej zdaniem Polska silna i suwerenna nigdy nie była na rękę ani naszemu sąsiadowi z prawej, ani z lewej strony. Polacy nie powinni się przejmować, że Unia Europejska nas krytykuje.

- Niemcy i Rosja dogadują się ponad naszymi głowami. My budujemy polskie bezpieczeństwo poprzez silną armię - oświadczyła marszałek Sejmu.