Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maksym Drabik przeszedł badania, kontuzja kostki niegroźna

Dawid Foltyniewicz
Maksym Drabik w meczu w Grudziądzu zdobył siedem punktów
Maksym Drabik w meczu w Grudziądzu zdobył siedem punktów Paweł Relikowski
Junior Betardu Sparty doznał w Grudziądzu kontuzji kostki. Uraz nie wyklucza go jednak z niedzielnego meczu z Włókniarzem Częstochowa

W wyjazdowym spotkaniu z MRGARDEN GKM-em Grudziądz (wygranym przez Betard Spartę Wrocław 50:40 - przyp. red.) Drabik upadł na tor z winy młodzieżowca żółto-niebieskich Mateusza Rujnera. Zawodnik gospodarzy po wyjściu spod taśmy przeciął tor jazdy „Torresa”, stracił panowanie nad motocyklem i spowodował upadek ich obu. Junior „Spartan” narzekał na ból kostki, z którym zmagał się do końca zawodów.

Wczoraj rano Drabik przeszedł we Wrocławiu szczegółowe badania. Największy niepokój mógł wzbudzać fakt, że w wypadku ucierpiała kończyna, którą w poprzednim sezonie 19-latek złamał w trzech miejscach. Lekarze stwierdzili, że kostka nie jest poważnie uszkodzona, ale zalecili przynajmniej kilka dni odpoczynku od żużla. Oznacza to, że młodzieżowiec Betardu Sparty nie wystąpi w dzisiejszym meczu szwedzkiej Elitserien. Jego występ w niedzielnym starciu z Włókniarzem Vitroszlifem CrossFitem Częstochowa w ramach 6. kolejki PGE Ekstraligi nie jest zagrożony.

O tym, jak istotną rolę pełnią we wrocławskim klubie juniorzy, mówił po meczu z GKM-em trener Betardu Sparty Rafał Dobrucki. - Pojechaliśmy dobre spotkanie, młodzież wypadła kapitalnie. Szkoda upadku Maksyma Drabika. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych większych konsekwencji, bo było to zupełnie niepotrzebne - powiedział opiekun żużlowców WTS-u.

Po pięciu rundach PGE Ekstraligi (należy zaznaczyć, że wiele meczów zostało przełożonych na inny termin - przyp. red.) „Torres” zajmuje ósme miejsce na liście klasyfikacyjnej obecnego sezonu ze średnią biegową 2,176. W tym roku lepszym juniorem jest tylko rewelacyjny Kacper Woryna z ROW-u Rybnik, który ze średnią 2,412 przewodzi zestawieniu. Drugi z wrocławskich młodzieżowców - Damian Dróżdż - plasuje się na 18. lokacie (2,000).

W ekipie „Spartan” w Grudziądzu najlepiej punktował Maciej Janowski. Lider wrocławskiego zespołu przed sezonem zmagał się z kontuzją obojczyka, jednak w dotychczasowych meczach w tym sezonie spisuje się kapitalnie. - Znakomitą pracę zrobili nasi juniorzy. Potrafili wygrywać biegi seniorskie, więc jest to ogromna pomoc dla nas. Cała ekipa punktowała fajnie i całkiem dobrze dobraliśmy przełożenia - mówi „Magic”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska