Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak przetrwać wakacje: myj ręce, pij wodę z butelki i nie sypiaj z byle kim

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Najskuteczniejszym sposobem zabezpieczenia przed żółtą gorączką (żółtą febrą) jest szczepienie ochronne. Jeśli więc jedziesz do Afryki lub Ameryki Środkowej czy Południowej na wyprawę trackingową - powinieneś najpierw się zaszczepić.
Najskuteczniejszym sposobem zabezpieczenia przed żółtą gorączką (żółtą febrą) jest szczepienie ochronne. Jeśli więc jedziesz do Afryki lub Ameryki Środkowej czy Południowej na wyprawę trackingową - powinieneś najpierw się zaszczepić. Tomasz Holod
Ameba, borelioza, czerniak, kiła, oparzenie, ucho pływaka, zakrzepica, zatrucie... Z zagrożeń, które niesie lato można ułożyć cały alfabet. Nim dopadnie Cię “p” jak paranoja, weź sobie do serca zasady profilaktyki. Z nimi wakacje będą zdrowe i bezpieczne.

Wysokie temperatury i duża wilgotność sprzyjają psuciu się żywności, a przez to zatruciom pokarmowym. Najczęstszą przyczyną jest salmonella. Paskudna bakteria lubi mięso, jajka, lekko rozmrożone lody. Zakażenie nią powoduje nie tylko ból brzucha, biegunkę i wymioty. Konsekwencją może być zakażenie narządów wewnętrznych, choroby stawów, a nawet śmierć.

Przez żołądek do... szpitala

W rekordowych latach na Opolszczyźnie od lipca do września trafiało z tego powodu ponad stu pacjentów. To ci najciężej chorzy. Ile osób leczyło się na własną rękę w domu, nie wiadomo. A początek zwykle był banalny - kolacja z tatarem, kogel mogel z zakażonych jajek, hot dog kupiony na stacji benzynowej, podjadane surowe ciasto, bita śmietana na owocach. - Ludzie zatracili czujność, lekceważą zasady wpajane im kiedyś latami. Żywią się byle jak, byle gdzie. Zapominają o zakazie jedzenia potraw z surowych jaj, o częstym myciu rąk - powtarza od lat dr Wiesława Błudzin, ordynator oddziału zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu, na który trafią najbardziej chorzy.

Latem podstawowy przepis na coś do jedzenia brzmi: ugotuj, zaparz, obierz, umyj... albo zapomnij. Przy czym umyj, dotyczy zarówno warzyw i owoców (także tych leśnych, bo mogą być skażone odchodami lisów, co grozi bąblowicą), jak i rąk. Mycia rąk nigdy za dużo. - Trzeba myć ręce przed kontaktem z żywnością i podczas jej przygotowywania, przed każdym posiłkiem, zawsze po wyjściu z toalety - przypomina Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego.

Taka profilaktyka pozwala też uniknąć biegunki podróżnych - najczęstszego problemu zdrowotnego odpoczywających w krajach egzotycznych. Należy unikać potraw surowych, niedogotowanych, niewiadomego pochodzenia. Absolutnie nie wolno pić wody z kranu. Gwarancję bezpieczeństwa dają tylko fabrycznie zamknięte napoje butelkowane (najlepiej znanej marki) oraz woda świeżo zagotowana do temperatury wrzenia.

Polacy są namiętnymi grzybiarzami, niestety nie wszyscy się na nich znają. Co roku co najmniej kilkadziesiąt osób ulega zatruciu grzybami, w tym kilka śmiertelnemu. Na 1300 gatunków grzybów jadalnych - ale tylko 44 dopuszczonych do spożycia przez Ministerstwo Zdrowia - przypada ok. 200 gatunków trujących. Najgorszy jest muchomor sromotnikowy - bardzo podstępny, bo o łagodnym smaku.

Dzieciom nie należy w ogóle podawać grzybów. Są bardziej narażone na ciężkie zatrucia przy tych samych dawkach, co osoby dorosłe. Przyczyną jest szybkie wchłanianie i metabolizm toksyn grzybów.

Objawy zatrucia mogą wystąpić w zależności od gatunku albo bardzo szybko (od 15 minut do 2 godzin), albo później (po 8 do 24 godzin). Należy natychmiast sprowokować wymioty i pędzić do szpitala.

Egzotyczne pamiątki

Choć w tym roku rekordy popularności bije wypoczynek nad rodzimym zimnym Bałtykiem, to i tak nie będzie pewnie miejsca na świecie, gdzie nie stanęłaby polska stopa. Egzotyka ma swoje uroki, ma też specyficzne choróbska. Jedynym sposobem uchronienia się przed nimi są szczepienia ochronne.

W tym roku dodatkowym magnesem przyciągającym w dalekie strony będą Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro (5-21 sierpnia). Światowa Organizacja Zdrowia i amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom zalecają, aby europejscy turyści przed wyjazdem do Brazylii zaszczepili się przeciwko chorobom, które w krajach egzotycznych występują dużo częściej niż w Europie: WZW typu A i B, błonica, tężec, krztusiec, dur brzuszny. Warto też rozważyć szczepienie przeciwko wściekliźnie i żółtej gorączce oraz pamiętać o rozprzestrzeniającym się w Brazylii wirusie Zika, przeciwko któremu nie ma szczepionki. Kobiety w ciąży powinny zrezygnować z wyjazdu, a panie planujące ciążę powinny się skonsultować w poradni medycyny podróży. Wszystkim przed wyjazdem zaleca się kupno środków zapobiegających ukłuciom komarów.

- Efektywna ochrona jest możliwa dzięki repelentom, moskitierom oraz odpowiedniej odzieży. Na naszym rynku dostępne są skuteczne preparaty przeciwko owadom w tropiku. Repelent powinien zawierać jedną z następujących substancji: 20-50% DEET, 20% pikarydyna lub 20% IR3535 - mówi dr n. med. Agnieszka Wroczyńska z Krajowego Ośrodka Medycyny Tropikalnej w Gdyni.

Listę szczepień obowiązkowych i zalecanych w poszczególnych krajach znajdziemy na www.szczepieniadlapodrozojących.pl.

Szczepionki nie działają od razu, czasem wymagają podania kilku dawek, dlatego do lekarza warto zwrócić się co najmniej 8 tygodni przed podróżą. Szczepień obowiązkowych (bez nich nie wpuszczą nas do danego kraju) jest niewiele - dotyczą głównie państw afrykańskich (żółta febra). Z tych zalecanych warto przyjąć szczepienie przeciwko WZW typu A oraz B (zalecane przy podróży do większości państw świata) i szczepienie przeciwko durowi brzusznemu ( przyczyną choroby może być nieprzegotowana woda) . Miłośnikom wypraw terenowych, gdzie łatwo o skaleczenia zaleca się szczepienie przeciwko tężcowi. Przed wyjazdem do ciepłych krajów (m.in. Egiptu i Turcji) zaleca się także szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Po powrocie z egzotycznych krajów powinno się odwiedzić lekarza i zrobić kompleksowe badania krwi i kału, aby wykluczyć zarażenie pasożytami.

Podróże w dalekie kraje niosą jeszcze jedno zagrożenie. Długi lot samolotem (np. do Rio trwa 12 godzin) i związane z nim unieruchomieniem sprzyja tworzeniu się zakrzepów w żyłach nóg. Aby zapobiec zakrzepicy, która może mieć tragiczne skutki, należy założyć luźne ubranie (bez ściągaczy), pić dużo wody i innych napojów bezalkoholowych, unikać kawy, a przede wszystkim starać się ruszać. Nic nie stoi na przeszkodzie by na pokładzie samolotu spacerować, zmieniać pozycję i ćwiczyć mięśnie łydek (ich aktywność zapobiega zakrzepnięciu). W szczególnych sytuacjach np. u osób z niektórymi chorobami przewlekłymi, zaburzeniami układu krzepnięcia lub u ciężarnych lekarz może zalecić specjalne zastrzyki przeciwzakrzepowe do samodzielnego podania przed wylotem.

Uwaga, kleszcze!

W tropikach groźne bywają komary (Zika, malaria), a my mamy rodzimego niezwykle groźnego pajęczaka. Żyje na brzegach lasów i łąk, można go spotkać na polanach, nad rzekami, w przydomowych ogrodach i parkach, w wysokiej trawie i w niskich krzewach.

Kleszcze powodują boreliozę (wywołaną bakteriami) i kleszczowe zapalenie mózgu (spowodowane przez wirusy). Po powrocie z każdego spaceru trzeba dokładnie obejrzeć swoje ciało - kleszcz lubi ciepłe miejsca z delikatną skórą, za uszami, pod pachami i pod kolanami, w okolicy pachwiny, ale dobrze czuje się w każdym miejscu, byle dostać się do krwi. Intruza wbitego w skórę trzeba jak najszybciej usunąć. Nie wolno go niczym smarować: masłem, wazeliną, olejem czy lakierem do paznokci. Co prawda łatwiej go wtedy usunąć, ale tak potraktowany kleszcz “wymiotuje” i wprowadza do naszego krwiobiegu chorobotwórcze patogeny. W aptece można kupić specjalne przyssawki, pętelki lub szczypczyki. Kleszcza należy chwycić jak najbliżej swojej skóry, ale tak by nie nacisnąć jego wezbranego krwią brzucha. Wyciągamy go stanowczym ruchem (nie okręcamy go, bo możemy go rozerwać i część pajęczaka zostanie w naszym ciele. Miejsce po usunięciu kleszcza dezynfekujemy i czekamy. Jeśli do 30 dni nie pojawi się rumień, nic nam się nie stało (choć w 20 proc. zakażeń rumień nie pojawił się).

Choroby wywoływane przez kleszcze są bardzo groźne. Boreliozę leczy się antybiotykami, natomiast przeciwko zapaleniu mózgu warto zaszczepić, bo efektywność tej szczepionki przeciwko KZM jest jedną z najlepszych osiąganych przeciwko zakażeniu wirusowemu i wynosi 99 procent.

Z danych epidemiologicznych wynika, że minionych latach na Opolszczyźnie było więcej zachorowań na boreliozę w porównaniu z resztą kraju. - W ubiegłym roku odnotowano 394 przypadki tej choroby. W tym roku (do końca maja) było ich 184 - informuje Małgorzata Gudełajtis z WSSE w Opolu . Kleszczowe zapalenie mózgu jest na szczęście znacznie rzadsze, to zwykle kilka przypadków rocznie w województwie. W ubiegłym roku na Opolszczyźnie zachorowały 4 osoby, a w kraju 150. W tym roku w naszym regionie jeszcze nie odnotowano takiego przypadku.

Czerniak czyha

Uwielbiamy słońce i piękną opaleniznę, ale nie wolno zapominać, że czerniak - złośliwy nowotwór skóry może rozwinąć się u każdego. Wywodzi się on z melanocytów - komórek wytwarzających barwnik zwany melaniną, który sprawia, że skóra ciemnieje w kontakcie z promieniowaniem ultrafioletowym. Czerniaki najczęściej pojawiają się na skórze, ale mogą wystąpić także w obrębie ust, nosa czy gałki ocznej.

Stały i znaczący wzrost (300 procent w ciągu ostatnich 20 lat) liczby zachorowań w Polsce potwierdza, że znajdujemy się w grupie wysokiego ryzyka. Szczególnie narażone są osoby o jasnej karnacji, rudych lub blond włosach, niebieskich oczach, licznych piegach, dużej liczbie znamion barwnikowych. Rak skóry często dotyka osoby, które doznały oparzeń słonecznych, szczególnie w dzieciństwie; słabo tolerujące słońce, opalające się z dużym trudem i korzystające z solarium. Usunięcie czerniaka, kiedy choroba nie jest jeszcze zaawansowana pozwala na wyleczenie aż 80 procent chorych. Dlatego tak ważne jest jego szybkie i prawidłowe rozpoznanie. Jak zawsze ogromne znaczenie ma profilaktyka. Należy unikać słońca w godzinach 11-16, a opalając się trzeba pamiętać o stosowaniu filtrów UV, noszeniu czapki i okularów przeciwsłonecznych. Raz w miesiącu trzeba dokładnie obejrzeć swoją skórę i sprawdzić czy znamiona nie zmieniły się lub czy nie pojawiły się nowe. W przypadku zauważenia czegoś podejrzanego trzeba natychmiast zgłosić się do dermatologa lub chirurga-onkologa. - Podejrzana jest zmiana asymetryczna, o poszarpanych granicach, różnobarwna (szczególnie czarna, szara, czerwona i mleczna), o średnicy powyżej 5 mm oraz gwałtownie powiększająca się - mówi prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Centrum Onkologii w Warszawie.

Szalej, ale z głową

Upojna letnia noc z tajemniczym nieznajomym (nieznajomą) może zakończyć się jedną z 40 chorób wenerycznych. Wszystkie mają paskudne objawy i jeszcze gorsze skutki - z niepłodnością i śmiercią włącznie. Ich liczba z roku na rok rośnie, co dowodzi, że Polacy - zwłaszcza młodzi - nie bardzo się szanują. A recepta na uniknięcie po wakacjach wstydliwej wizyty u lekarza jest prosta: nie kłaść się do łóżka z byle kim, a nawet idąc z tym dobrze znanym nie zapominać o prezerwatywie.

O głowę też warto zadbać. Nakrywać ją przed palącym słońcem i troszczyć się o uszy. One lubią ciepło, niestety ich infekcje mogą zdarzyć się nawet przy upalnej pogodzie. Czasami wystarczy jeden dzień szaleństw nad wodą, nurkowanie i pływanie kraulem. Laryngolodzy mówią na to ucho pływaka, choć fachowo nazywa się to zapaleniem ucha zewnętrznego. Można mu zapobiec używając do pływania zatyczek, a po kąpieli dokładnie uszy osuszyć. szyć.

Zdrowie

Szczepienia i badania.

Na Opolszczyźnie szczepienia przed podróżą wykonują:

Szpital SPZOZ MSW Poradnia Medycyny Tropikalnej z Punktem Szczepień ul. Krakowska 44 45-075 Opole tel: (77) 401 - 11 - 47;

Ośrodek Medycyny „Samarytanin” ul. Pużaka 11 45 - 272 Opole tel: (77) 400 - 38 - 12 wew. 31 608 - 022 - 266; Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy Certyfikowane Centrum Medycyny Podróży ul. Mikołaja Reja 2a 47 - 220 Kędzierzyn-Koźle tel: (77) 483 - 84 - 26 w. 101. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu wykonuje badania m. in. w kierunku: boreliozy, kleszczowego zapalenia mózgu, czerwonki, salmonellozy wirusowego zapalenia wątroby (wzw typu A, B i C), zakażenia wirusem HIV.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak przetrwać wakacje: myj ręce, pij wodę z butelki i nie sypiaj z byle kim - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska