Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łzy rozpaczy - ignorancja i naiwność działaczy i, niestety, trenerów

Tomasz Motyka*
Tomasz Hołod
Pisząc ten artykuł zastanawiałem się, jaki dać tytuł, gdyż sam nie wiedziałem, co najlepiej odda mój stan ducha po tym, co zobaczyłem podczas igrzysk olimpijskich w wykonaniu polskich szermierzy. Mimo że jestem stosunkowo młody, to już dużo wcześniej widziałem i pisałem o tym, że źle się dzieje. Byłem pełen obaw o występ na igrzyskach, ale najbardziej boli mnie to, że nasz srebrny medal wywalczony w Pekinie został zmarnowany. Po klęsce polskiej szermierki w Londynie muszą nastąpić zmiany, o czym napiszę w dalszej kolejności. Najpierw chciałbym odnieść się do uczestników: zawodników, trenerów, działaczy.

1. Zawodnicy- na igrzyskach reprezentowała nas bardzo podobna grupa osób, co w Pekinie. Jedyne zmiany to obecność Martyny Synoradzkiej we florecie i Adama Skrodzkiego w szabli. Może to świadczyć o tym, że brak jest większej grupy dobrych zawodników w kraju, a co za tym idzie większej konkurencji w poszczególnych broniach. Z racji braku środków duża część zawodników rezygnuje z trenowania szermierki, idzie do pracy i traktuje uprawianie tego sportu jako zabawę i miłe spędzanie wolnego czasu. Ponadto brak jest jednolitego, mądrze zaprojektowanego systemu szkolenia dla dzieci i młodzieży, takiego, który nie odrywałby młodzieży od szkoły i rodzinnego miasta, a sprzyjałby rozwojowi i wychowaniu do wartości takich jak szlachetność, wytrwałość, pracowitość i skromność. Podsumowując: nic tak nie uzdrawia jak świeżość i młodość!!!

2. Trenerzy - po takiej kompromitacji wszyscy trenerzy szkolenia centralnego powinni podać się do dymisji, bez wyjątku. Nie widziałem na tych zawodach żadnej dobrej walki polskiego szermierza. To skandal, że kraj z takimi tradycjami i historią jest upokarzany takimi wynikami. Cieszymy się z sukcesów Rubena Limardo czy Bartka Piaseckiego, ale to przecież ludzie z innych krajów!!! Może czas się obudzić i spojrzeć prawdzie w oczy… Duża część z was jest niekompetentna i niedouczona, a części z was dupa przyrosła do stołka, który małym kosztem daje spore profity. Ponadto większość z was jest zapatrzona w siebie, brak wam chęci do poprawy swoich umiejętności, nie obserwujecie tego co dzieje się na świecie, jak rozwija się dyscyplina, nie akceptujecie krytyki i myślicie, że posiedliście już "kosmiczną wiedzę". Przykład: trener szpady męskiej powiedział mi w maju, że jestem już wypalony, ponieważ nie chciałem jechać na niepotrzebny obóz a dodatkowo musiałem zajmować się 4-miesięczną córką. Jednak na kolejnych dwóch zawodach Grand Prix Pucharu Świata w Bernie i mistrzostwach Europy zająłem szóste miejsca. Wielu z was czerpało pełnymi garściami z pracy trenerów klubowych, nie dając nic w zamian poza pychą, butą i lenistwem (na zawody jechaliście często bez stroju trenera z małą walizeczką, a bank informacji o przeciwnikach nie istniał). Podsumowując: odejdźcie, a będzie wam wybaczone!!!

3. Działacze - z perspektywy czasu muszę przyznać iż popełniłem błąd krytykując byłego już prezesa polskiego związku, Adama Lisewskiego. Był jaki był, ale jedno co mogę mu oddać, to jego pasja do szermierki. Zostawił związek z klasą i zasobnym budżetem na kolejne lata. Obecnie kasa związku jest pusta, ilość urzędników zwiększyła się 3-krotnie do około 9 osób, a sukcesów brak. Po takim występie na igrzyskach idą chude lata, bo ministerstwo zakręci kurek z pieniędzmi. A co na to nasz prezes pan Bierkowski? Najpierw po igrzyskach w Pekinie krytykował nas, czyli drużynę szpadzistów (srebrną z Pekinu), co miało swój wyraz w zabraniu nam stypendiów i po części zakończeniu kariery przez Adama Wierciocha. Nie wykorzystał szansy, aby sponsorem całej szermierki została firma Dalkia, ba nie znalazł żadnego sponsora, który wspierałby rozwój tej pięknej dyscypliny. Zabiegał o wsparcie finansowe dla szpady żeńskiej, co zaburzyło racjonalność budżetu związku. Jeśli z 7 mln złotych 2,2 idzie na jedną broń a na resztę idą grosze to jak tu mówić o zbilansowanym programie. Szabliści nie mieli nic, a i tak wysłali jednego zawodnika na igrzyska. Szpadzistki cała grupą woziły się po świecie a i tak nie zakwalifikowały się na igrzyska, a jedyna nasza reprezentantka skończyła na jednej walce… Dodatkowo prezes zapewniał wszystkich, że zdobędziemy dwa medale na igrzyskach i na pewno w szpadzie kobiet!!! Panie prezesie, gdzie ten medal? Kolejna sprawa to wyrzucenie z pracy pana Piotra Majewskiego - szefa wyszkolenia, bez wiedzy i zgody prezydium związku i wstawienie na jego miejsce kumpla pana Michała Morysa, który poza pozytywnym usposobieniem i dobrym dowcipem niczym szczególnym się nie wyróżnił. Podsumowanie: Przez dłuższy czas nosiłem koszulkę z napisem: "Pan się z nas śmieje ale to Pan jest żartem" i większość wiedziała o co chodzi. Czekam na dymisję i dalszą pracę w komisji technicznej FIE i PKOL. Oczywiście serdecznie pozdrawiam.

4. Zakończenie - jestem bardzo smutny, zawiedziony i wściekły. Krytyka jest ostra, ale odnoszą ją tylko i wyłącznie do merytoryki. Wielu trenerów i działaczy prywatnie darzę sympatią, ale nie mogę przejść nad tym do porządku dziennego. Mówią, że szermierka to sport dla frustratów i pasjonatów. Zapewne nie będę już startował w Rio w 2016, jednak widzę, jak wiele jest do zrobienia w innych sferach. Jako doktorant z fizjologii zrobię co mogę, aby wprowadzić do szermierki więcej naukowych rozwiązań, jako trener już pracuję z dziećmi i myślę o przyszłości, ale tej dalszej. Wiem, że jest wielu młodych, ambitnych i dobrze przygotowanych młodych trenerów, którzy nie boją się podjąć wyzwania w budowaniu od nowa polskiej szermierki. Czeka nas wiele przeciwności, idą ciężkie czasy, ale wierzę w to, że razem zbudujemy nową jakość. Co było minęło, liczy się jutro….

Pozdrawiam serdecznie Tomasz Motyka

* Tomasz Motyka to czołowy polski szpadzista, wielokrotny medalista mistrzostw Europy. W 2009 roku zdobył brąz na MŚ, a cztery lata temu wywalczył z drużyną wicemistrzostwo olimpijskie w Pekinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska